Wpis z mikrobloga

Pan Kowalski do żony
– Kochanie, chleb kosztuje 3 złote, dlaczego mamy dawać zarabiać obcym? Nie mogłabyś ty sama upiec chleba?
– Ależ drogi mężu, już próbowałam i okazało się że pieczony przeze mnie chleb kosztuje 10 zł i nie jest zbyt smaczny.
Pan Kowalski myśli chwilę (nad głową zapala się żarówka).
– Mam. Bingo. Nałożymy protekcyjne cła zaporowe. Ilekroć ty albo ja będziemy kupować chleb to zamiast 3 złotych zostawimy w sklepie 30.
– Ależ tyś genialny. Dzięki temu okaże się że lepiej piec chleb samemu bo każdy bochenek będzie oznaczał dla nas 20 złotych oszczędności!
– Tak, a ponadto dzięki długiej praktyce w końcu twoje wypieki staną się smaczne…

Po pewnym czasie.

Pani Kowalska do męża.
– Kochanie, chciałabym jakiś samochód, ale nie ma co dawać zarobić obcym. Czy mógłbyś sam coś skręcić albo wyklepać?
– Tak, tylko, że to wyjdzie drożej i nie wiem czy to co wykonam będzie jeździć.
Pani Kowalska myśli chwilę (nad głową zapala się żarówka).
– Mam. Bingo. Zakażemy sobie kupować obcych samochodów, zrobimy sobie takie małe embargo.
– Jesteś genialna. W ten sposób, chcąc nie chcąc, będę musiał coś zrobić samemu.
– A lata praktyki sprawią, że twój pojazd nie będzie przypominał aut jaskiniowców!

Tak wygląda protekcjonizm.
(Tekst nie jest naszej produkcji, autor pozostaje nam nieznany)

  • 24
  • Odpowiedz
Idiotyczne uproszczenie, protekcjonizm nigdy nie jest celem samym w sobie, ale środkiem na zbudowanie przemysłu, który będzie w stanie szybko dorównać liderom z danej branży i rozwijać technologie, im bardziej zaawansowane technologie, tym wyższe marże, więc "skok" w rozwoju dokonuje się szybciej.

Oczywiście, że w czasie istnienia ograniczeń protekcjonistycznych przeciętny obywatel "cierpi", ale to ma określony cel, taki, żeby za kilkanaście lat ten sam obywatel mógł już dysponować znacznie większym kapitałem, niż
  • Odpowiedz
@Pally: prowadzimy wiele działań mających na celu przekonanie ludzi, o czym informujemy we wpisach m.in. na mikroblogu.

@luksus2: przecież oni budują przemysł, przemysł piekarniczy i motoryzacyjny ( ͡º ͜ʖ͡º)

Korea Płd poluzowała protekcjonizm już w '61 i od tego czasu zaczął się szybki wzrost Korei.
  • Odpowiedz
@Libertarianin_org:

Korea Płd poluzowała protekcjonizm już w '61


Co to znaczy "poluzowała", przecież protekcjonizm, który charakteryzował Koreę, był budowany przez Parka Chung-hee, który właśnie wtedy doszedł do władzy. Oczywiście, że koreański protekcjonizm nie miał absolutnego charakteru, Korea Płd. nie była przecież autarkią. Ale był to protekcjonizm.

przecież oni budują przemysł, przemysł piekarniczy i motoryzacyjny ( ͡º ͜ʖ͡º)


Znowu idiotyczne uproszczenia, żeby przebijać bariery rozwoju technologicznego potrzebne
  • Odpowiedz
Co to znaczy "poluzowała", przecież protekcjonizm, który charakteryzował Koreę, był budowany przez Park Chung-hee, który właśnie wtedy doszedł do władzy. Oczywiście, że koreański protekcjonizm nie miał absolutnego charakteru, Korea Płd. nie była przecież autarkią. Ale był to protekcjonizm.


@luksus2:
http://isites.harvard.edu/fs/docs/icb.topic442978.files/Rodrik%20–%20How%20Korea%20and%20Taiwan%20grew%20rich.pdf - w skrócie: wg indeksu protekcjonizmu zmniejszono protekcjonizm i dopiero po tym nastąpił szybki wzrost.

Nie ma żadnego dowodu na to, by dobrobyt w Japonii czy Korei Płd rósł dzięki
  • Odpowiedz
@Libertarianin_org:

wg indeksu protekcjonizmu zmniejszono protekcjonizm i dopiero po tym nastąpił szybki wzrost.

Na poparcie mamy tylko korelację


Na tej zasadzie mogę powiedzieć, że nie ma dowodu, że gdyby znieść całkowicie protekcjonizm w Korei, to rozwijałaby się tak samo szybko, bo mamy wiele kontrprzykładów państw znacznie bardziej wolnorynkowych w tamtym okresie, a jednocześnie względnie ubogich. Być może cała zasługa Park Chung-hee i jego ekipy jest w tym, że potrafili tak wyważyć
l.....2 - @Libertarianin_org: 

wg indeksu protekcjonizmu zmniejszono protekcjonizm ...

źródło: comment_X0cEjgBHtTMOVpwD8ZaTs4IB5DRvhn0a.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Na tej zasadzie mogę powiedzieć, że nie ma dowodu, że gdyby znieść całkowicie protekcjonizm w Korei, to rozwijałaby się tak samo szybko, bo mamy wiele kontrprzykładów państw znacznie bardziej wolnorynkowych w tamtym okresie, a jednocześnie względnie ubogich.

1. Za tezą jakoby wolny handel był dobry dla gospodarki stoi teoria ekonomii, która wyjaśnia dlaczego wolny handel wspomaga wzrost dobrobytu. Nie ma chyba szkoły w ekonomii, która twierdziłaby, że wolny handel jest szkodliwy.
2.
  • Odpowiedz
Nie ma chyba szkoły w ekonomii, która twierdziłaby, że wolny handel jest szkodliwy.


@Libertarianin_org: A co to znaczy "wolny handel"? W skrajnej wersji, to przecież każda szkoła inna niż leseferystyczna twierdzi, że absolutnie wolny handel jest szkodliwy (chociażby keynesizm). Natomiast częściowo wolny handel dopuszczają wszystkie ważniejsze szkoły (z wyjątkiem marksistów), w tym protekcjoniści.

Za tezą jakoby wolny handel był dobry dla gospodarki stoi teoria ekonomii, która wyjaśnia dlaczego wolny handel wspomaga
  • Odpowiedz
@luksus2:

Korea Południowa nie była cały czas protekcjonistyczna, w latach 90. jej gospodarka zaczęła się mocno liberalizować, bo uprzednio stosowane środki protekcjonistyczne pozwoliły już na "odchowanie" dużych, innowacyjnych firm, które były w stanie sprzedawać swoje produkty na cały świat z olbrzymią marżą.


A jakieś przykłady bliskie geograficznie i historycznie Polsce? Mógłbyś wskazać jakiś postkomunistyczny kraj, który dzięki lepiej rozwiniętemu protekcjonizmowi niż w Polsce "odchował duże, innowacyjne firmy, które były w stanie
Raf_Alinski - @luksus2: 

 Korea Południowa nie była cały czas protekcjonistyczna, w...

źródło: comment_4M868GQCC4VJWBZ9R4acIuWM4iN7FPwj.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Libertarianin_org: @luksus2: Korea Południowa zbytnio nie lubu mówić co się tam działo mniej więcej od 1953 i amerykańskiej pomocy ekonomicznej. Gdy wojna ustabilizowała się na obecnej linii DMZ, armia USA budowała szkoły i uniwersytety, w Seulu powstała stała komisja gospodarcza ds reform której celem było wdrożenie zachodnich norm prawnych (działała całkiem długo i z nią konsultowaną każdą większą reformę), w ramach pomocy gospodarczej do koreańskich fabryk i na kolej docierało
  • Odpowiedz
@Piotrek00 Na studiach wyprali Ci mózg. Właśnie w tym sęk, że makro = mikro * x. A to, że w skali makro nie widać aż tak wyraźnie, że samochód wytworzony w sektorze chronionym jest gorszy/droższy i każdy z kupujących ponosi koszty protekcjonizmu, nie znaczy, że takiego efektu nie ma.
  • Odpowiedz
A jakieś przykłady bliskie geograficznie i historycznie Polsce?


@Raf_Alinski: Ale czy my rozmawiamy o Polsce, czy o protekcjonizmie jako takim? Poza tym chyba wyraźnie wskazywałem, że protekcjonizm jest pewnym środkiem, a nie celem samym w sobie i to od tego, jak jest używany zależy, czy pozwoli osiągnąć sukces w przyspieszonym tempie (czego nie pozwoliłby dokonać wolny rynek), czy też jednak przyczyni się do biedy większej niż gdyby gospodarka danego kraju bazowała
  • Odpowiedz