Wpis z mikrobloga

Teraz ja przedstawię jak to widzę. Po głębszej analizie wielu teorii i faktów myślę że zaczyna się to łączyć w całość. Pewne jest to, że: Madzia pojechała sama bo tego chcieli; Były potrzebne im pieniądze, o czym świadczą ogłoszenia oraz pożyczki; coś poszło nie tak - i spawy potoczyły się jak już wiadomo... Teraz weźmy to wszystko do kupy.

Motyw narkotyków wydaje się być tutaj kluczowy bo najbardziej łączy wiele faktów.
Madzia ze swoim chłopakiem, jego kolegą i prawdopodobnie innymi obmyślili plan łatwego zarobku. Chłopaki znali się na syntetykach, które mieli dostarczyć do Egiptu dla tamtejszych turystów-klientów przez lokalesów.
Zaczęli sprzedawać różne żeczy, żeby mieć dużo kasy na tą akcję (inwestycję). Magda skłamała rodzicom, ze skasowała samochód - a tak na prawdę chciała go sprzedać. Podwójny bilet i brak chętnego na drugie miejsce to ściema/przykrywka.
Tak na prawdę Madzia miała misję przemycić w swoim ciele jak najwięcej syntetycznego ścierwa. Prawdopodobnie coś poszło nie tak i substancje dostały się do jej organizmu w trakcie przemytu. Świadkowie mówią, że już w samolocie dziwnie się zachowywała, panicznie bała ludzi i płakała. Z lotniska zgarnął ją człowiek który miał przejąć towar ale ten zorientował się że jest coś nie tak i odstawił ją do hotelu gdzie później poszły informacje do rodziny, że ktoś jej rzekomo coś dodał - to była najlepsza opcja żeby jakoś wybrnąć.
W nocy Madzi się pogorszyło bo narkotyki dalej się uwalniały i miała zjazd - znaleźli ją i chcieli wyciszyć sprawę, żeby nikt nie zorientował się, że jest uwikłana razem z lokalesami w narkotykowy biznes, dlatego ją wywieźli stamtąd. Możliwe, że chcieli też z niej jakoś wydostać narkotyki - dlatego mowa o gwałcie.
Sytuacja potoczyła się nie po myśli lokalesów i zażądali oni nowego towaru i tak dalej. Możliwe, że nie chcieli skrzywdzić Madzi. Odwieźli ją na lotnisko ale była tak naćpana, że nie wpuszczono jej do samolotu. Ostatecznie finał był taki, że dziewczyna się zabiła albo ją zabili, żeby wszystko się nie wydało, że przemyt, że znajomi zamieszani, że lokalesy też winni...

Co do filmu - to dogadali się, że odjebią szopkę żeby się jakoś zabezpieczyć.

#magdazuk #magdalenazuk
  • 93
Dokładnie tak to widziałem od początku, jak autor tego wątku ... tylko posunąłbym się nieco dalej ...

Jednak na początek: JAK ICH ZŁAPAĆ? Zauważyłem, że osoby broniące tych chłopaków, atakujące tezy o przemycie narkotyków, a lansujące tezy o wykorzystaniu seksualnym, piszą z NOWO ZAŁOŻONYCH KONT (kilka godzin wcześniej) ... podejrzewam, że robią to oni, lub ich "bliscy znajomi" - po IP można odnaleźć ich ślady ... To samo dotyczy grupy na FB.
@karpadoor odesla cialo do polski a narzady ktore cos wykaza nie umieszcza znow wciele tylko powiedza ze poszly do badania. Nonsensem jest sekcja zwlok tam.

Zauwazyliscie ze marcus ciagle pyta. Ufasz mi?? I zada odpowiedzi. Albo ciagle mowi Kocham cie. Tak jakby po to zeby potem miec podkladke przed policja ze przeciez ja kocham a ona mnie wiec nie moglem jej skrzywdzic.
A poza tym na fb zwiazek mieli ustawiony od lutego.
@karpadoor: @voent: trzeba przyznać że teoria się trzyma, ja dodam jeszcze co wyżej napisałem, że cała ta psychoza naprawdę długo trwa, kilka dni, pigułka gwałtu to chyba za mało na coś takiego... czy faktycznie w Egipcie jest kara śmierci za przemyt? Jeśli tak, to być może faktycznie dostała mega szoku, kiedy zorientowała się że narkotyki dostały się do organizmu, nie mogła iść do lekarza bo by to wykryli..
@karpadoor: @voent Rodzicie nic nie wiedzieli o tym, że pojechała. Ale przypuśćmy, że tak było to dlaczego od razu po przylocie nie wydobyli z niej narkotyków. Tylko czekali na nie wiadomo co. Dlaczego rezydent, który prawdopodobnie o wszystkim wiedział zawiózł ją na lotnisko, aby mogła wrócić, z narkotykami? Dużo rzeczy wydaję się nie logiczne i nie spójne. No chyba, że rezydent o niczym nie wiedział, chciał jej pomóc, a ona nie
@WUJICO nie wydobywali od razu, bo nie życzyli jej źle ... w końcu nawet poznała ich ze swoimi rodzicami. Dopiero gdy było wiadomo, że nie jest dobrze, wysłano Maćka aby się tym odpowiednio zajął. Myślisz, że spece nie wiedzieli jak zneutralizować Cloud Nine do pewnego stopnia ... pewnie dostała odpowiednią, inną pigułkę ... Właśnie za to ona przeprasza ... że nawaliła ... Poczytaj o różnych objawach po Cloud Nine, bo to nie