Wpis z mikrobloga

  • 316
Jak mnie #!$%@?ą osoby, które wymagają od innych, żeby znały ich historie życiowe i analizowały każde swoje zdanie, żeby przypadkiem kogoś nie urazić.
Śmieszkujesz jakimś tekstem o zdradzie, wszyscy się śmieją, a ta jedna osoba krzywo się na Ciebie patrzy i ma żal, bo niedawno została zdradzona, a Ty nawet o tym nie wiesz. Jeszcze brakuje tylko, żeby rzuciła jakimś tekstem NO BARDZO ŚMIESZNE, a to też sie zdarza.
Wymiana zdań wczoraj na domówce:
- No chyba Twoja mama
- Moja matka umarła tydzień temu, ALE FAJNIE ZE WSPOMINASZ.
I #!$%@? wszyscy patrzą po sobie i nie wiedzą co powiedzieć, a tamta głupia #!$%@? siedzi zadowolona, że pokazała wszystkim jaka jest cierpiąca i urażona. Wróciłem z imprezy o 2, a do teraz chodze w kółko po pokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zalesie #bekazpodludzi #oswiadczeniezdupy
  • 39
  • Odpowiedz
Jak mnie #!$%@?ą osoby, które wymagają od innych, żeby znały ich historie życiowe i analizowały każde swoje zdanie,żeby przypadkiem kogoś nie urazić.


- No chyba Twoja mama

- Moja matka umarła tydzień temu, ALE FAJNIE ZE WSPOMINASZ.

Znamy się tylko na cześć, więc skąd miałbym wiedzieć o jej matce? I mogła zwrócić mi uwagę, jasne, ale nie w taki sposób, z wielką pretensją, i obrażać się na cały
  • Odpowiedz
@Motloch: moja matka nie zyje od prawie 16 lat. Uwielbiam to wykorzystywac zeby sprawic, aby komus zrobilo sie niezrecznie, czesto z tego zartuje. #!$%@? #!$%@? bez dystansu. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Motloch: Komuś umarła mama tydzień wcześniej i już na imprezy chodzi? Jak ja miałam żalobę po bracie, to przez jakieś 2 miesiące nigdzie nie chciało mi się wychodzić. No ale ważne, że mogła zrobić guwnoburze. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Motloch heh znalam kiedys takie raczysko. Bulismy w towarzystwie i cos do kolezanki A wypalilam wlasnie cos co nawiazywalo do jej ojca. Nie pamietam czy heheszek czy cos nornalnego. A kolezanka B ktora stala obok "moj tata nie zyje". Nosz #!$%@? fajnie ze sie chwalisz pipo ale nie mowilem tego do Ciebie. Zreszta i tak kazdy o tym wiedzial. #!$%@? atencjuszka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Motloch: To chyba nie zrozumiałeś mojego postu. Wskazuje w nim twoją hipokryzję, gdzie najpierw śmiejesz się z ludzi, którzy wymagają od innych żeby uważać na swoje słowa żeby kogoś nie urazić, a później sam prezentujesz się jako taka osoba. Specjalnie pogrubiłem tekst.
  • Odpowiedz
@Motloch: O #!$%@? wiesz w sumie ja się właśnie tak czuje bo mi się rodzina sypie i przez to roboty znaleśc nie moge i prawka zdać a wszyscy myślą, że mi się w dupie poprzewracało od dobrobytu i jestem leniem, a tak na prawdę to jestem martwy w środku jak ten janusz z pasty.
  • Odpowiedz
@Motloch: 1. przepaść widzę między przykładem, z którego śmieszkujesz o zdradzie, a sytuacją ze śmiercią osoby bliskiej z której chodził z zażenowania
2. nie tyle pokazała innym jaka jest cierpiąca, ale ucięła również inne żarciki. Często tematy się rozwijają.
3. Nie masz rodziców, czy empatii?
  • Odpowiedz
@Motloch:

I mogła zwrócić mi uwagę, jasne, ale nie w taki sposób, z wielką pretensją, i obrażać się na cały świat.


Wskazujesz że laska ma pretensje do ciebie o żart z jej rodziców, a sam masz pretensje do niej że nie zwróciła ci uwagi "w inny sposób".
  • Odpowiedz
@Motloch: Tydzień temu zmarła jej matka i już na imprezę się wybrała? Może jestem staroświecki ale jednak przez jakiś czas wypadałoby być w żałobie, zwłaszcza po kimś tak bliskim.
  • Odpowiedz
@discusdistrict: @Motloch: #!$%@?, matka dziewczynie umarła a ta po domówkach chodzi i robi z siebie ofiarę. Zamiast po śmierci matki przejść jakaś żałobę to ta się buja na imprezy, a potem ma pretensje ze jakiś żart był nie na miejscu
  • Odpowiedz
@discusdistrict: no tak, bo domowkowy humor musi być wysublimowany, a uczestnicy siedzą przy ponczu i krakersach z kawiorem. Najlepiej w ogóle nie żartować bo jak tak można. Kawały o Żydach/murzynach/ruskach /polakach? Słowne zaczepki? Toż to humor prymitywów!
  • Odpowiedz