Wpis z mikrobloga

Cześć, mam pytanie odnośnie leczenia kanałowego. Miałem robioną w ten sposób jakieś 10 lat temu jedną siódemkę. Już kiedyś przy rentgenie zębów okazało się, że jeden z kanałów nie jest do końca wypełniony. Dzisiaj byłem na kontroli no i radzi mi kobieta, że trzeba to rozwalić, może chirurgicznie i zrobić od nowa. Koszt ok 1000zł. Problem w tym, że od 10 lat nie mam problemu z tym zębem, nie boli ani nic. Robić czy nie robić? Czekać aż zacznie boleć za następne 10 lat (a może nie zacznie?) ?
#stomatologia #dentysta #lekarz #zdrowie
  • 9
@iMarian: Do tej, która mnie wpuściła w ten kanał(hehe) 10 lat temu oczywiście już nie chodzę. Od tamtego czasu byłem na jednej kontroli z rentgenem uzębienia w pewnym gabinecie, gdzie mi zalecono zrobienie tego, bo tam mogą bakterie siedzieć i to tykająca bomba. No i minęło od tego czasu z 5 lat i spokój. Dzisiaj byłem w innym i to samo usłyszałem.
@przypadek_szczegolny: właśnie dlatego wtedy 5 lat temu się nie zdecydowałem na zrobienie tego. Bo poleciłem dentystkę szwagrowi, bo w sumie to co chciałem to mi fajnie zrobiła, była miła itd. Tylko że szwagrowi też znalazła coś w takim stylu jak mi i powiedziała mu dokładnie to samo co mi ( ͡° ͜ʖ ͡°). No i straciła dwóch klientów.
@rzuffiq: Leczenie kanałowe to najbardziej dochodowy biznes dla dentystów. Mi dentysta ocenił dwa żywe zęby na kanał, inna dentysta założyła wypełnienie i działa. Jak cie nie boli, nie chcesz poprawić estetyki czy coś to nie ruszaj jak się nic nie dzieje. Ale pamiętaj że trzeba to kontrolować, zęby leczone kanałowo to jest rezerwuar bakterii ale układ odporności sobie z tym radzi, może się zdążyć że infekcja ruszy i pojawią się zmiany
Ząb przeleczony kanałowo jakiś czas temu, niedopełniony kanał, bez zmian okołowierzchołkowych, bezobjawowy - nic nie robić, kontrola RTG co rok. Reendo, a nawet ekstrakcja przy takim zębie są do rozważenia przy sztucznych zastawkach, endoprotezie biodra, zaćmie i paru innych operacjach.