Wpis z mikrobloga

Każdy przeciętny wykopek ma silniejsza psychikę niż te pipki typu K. Cobain czy ona.
"O rety, jestem taki nieszczęśliwy, gdzie moja strzelba?"
  • Odpowiedz
Każdy przeciętny wykopek ma silniejsza psychikę niż te pipki typu K. Cobain czy ona.

"O rety, jestem taki nieszczęśliwy, gdzie moja strzelba?


@Jebwleb: I dlatego przeciętny wykopek pozostaje królem piwnicy, a ludzie o większych talentach i wrażliwości zostają gwiazdami. Nie zawsze sobie jednak z tym radzą.
  • Odpowiedz
@Jebwleb: nie ma w tym nic pokrętnego. Zazwyczaj muzycy, aktorzy, pisarze, malarze, etc. to ludzie nieco odmienni od reszty. Talent i większa wrażliwość mają swoje zalety (w sprzyjających okolicznościach pozwalają im łatwiej rozwinąć skrzydła i zrobić karierę), ale jednocześnie narażają ich na silniejsze odczuwanie wszystkiego. Pcha ich to w szpona nałogów, które są ucieczką od bólu istnienia. W Polsce też mamy kilka znanych nazwisk zabranych przez tą nadmierną artystyczną wrażliwość, m.in.
  • Odpowiedz
@JerryBoy: ja bym do tego dorzucił że gwiazdy po prosty mają dużo presji w życiu, nawet nie mogą spokojnie wyjść z domu i mieć swojego zdania. Czy to sportowiec, czy artysta, czy może biznesmen - spotykają się z hejtem, presją, masą fałszywych osób, paparazzi i mediami. Artyści są po prostu z natury predysponowani do przeżywania tego bo każda sztuka to emocje, więc nie da się robić dobrej sztuki będąc bezemocjonalną kłodą.
  • Odpowiedz