Wpis z mikrobloga

@u_k1: Adriatica A8202.5114CH
Występuje w kilki wariantach jeśli chodzi o kolor. Ja mam akurat wersję złoconą elektrolitycznie.
Naprawdę P O T Ę Ż N Y zegarek i z dobrymi parametrami np. szkło szafirowe. Mogę ci podesłać fotkę na łapie, a małego nadgarstka nie mam.
@Tezluar: Fajny, ładny i faktycznie wydaje się być P O T Ę Ż N Y. Tym razem jednak chyba kupię pasek, ale zapamiętam ten model na przyszłość :)
@u_k1 bierz cos japońskiego (seiko, casio, orient, citizen, lorus, pulsar, j.springs) bo najlepszy stosunek jakość-cena. Omijaj pseudoszwajcary jak adriatica, plus szwajcary w niskiej polce cenowej są wykonane byle jak-połowa ceny to napis swiss made.
Popatrz na mikrobrandy-np jesli lubisz nurki to fajne są zegarki deep blue. Sam myślę o którymś na wakacje.
@u_k1 nie kupuj zeppelina, nie kupuj żadnych swiss made, nie kieruj się przy wyborze tym czy zegarek jest na bransolecie czy na pasku. każdy stockowy pasek w tej półce cenowej będzie gównem. więc możesz kupić na bransolecie i za 20usd dokupić do niego pasek debeer/hirsch
mam nadzieję, że pomogłem
@gatchweek: to ile wg Ciebie trzeba wydać żeby zegarek nie był gównem i czym się takie gówno od prawillnego zegarka różni?

I co jest nie tak z Zeppelinem? Marna jakość "bebechów"?
@u_k1 za 1k można kupić już fajny japoński automat. w tym przedziale cenowym to jedyne na co warto patrzyć. zeppeliny są słabo wykonane, zdarzają się niedoróbki. to co oferują za pieniądze które sobie życzą za zegarki jest po prostu śmieszne. najczęściej to zwykły kwarc, minerał, #!$%@? jakości pasek, no i wykonanie nie robi wrażenia, zwykła wydrukowana tarcza bez żadnych detali. jak dorwiesz używkę za 200-300zł to okej. ale wydawanie na te kwarcoki