Pamietam jak rok temu na #matura ustnej z polskiego przeczytalem szybko polecenie, nakreslilem mape mysli na kartce, wszystko fajnie, bo filmy ogarnialem najlepiej i ich wlasnie chcialem w argumentacji uzyc. No i siadam przed komisja i sie pytaja co mam, zebym przeczytal cale polecenie. Czytam, czytam I na koncu "odwolaj sie do tekstow literackich" W takiej dupie nigdy w zyciu nie bylem, mowie wam Finalnie to pierdzielilem od rzeczy przez 15 minut, wymyslilem fabule, tytuly ksiazek i pisarzy 48% Bylem zszokowany ze zdalem, bo powinienem nie zdac Nie dajcie sie maturze
@Maniek145: jak ja na ustnej powiedzialem tylko na temat tekstu który dostałem, nie odwołałem się do niczego, komisja wyciągneła ze mnie kilka słów na temat pana tadeusza i tyle, calosc rozmowy zajela moze z 4 minuty XD
No i siadam przed komisja i sie pytaja co mam, zebym przeczytal cale polecenie.
Czytam, czytam
I na koncu "odwolaj sie do tekstow literackich"
W takiej dupie nigdy w zyciu nie bylem, mowie wam
Finalnie to pierdzielilem od rzeczy przez 15 minut, wymyslilem fabule, tytuly ksiazek i pisarzy
48%
Bylem zszokowany ze zdalem, bo powinienem nie zdac
Nie dajcie sie maturze
30% ( ͡° ͜ʖ ͡°)