Wpis z mikrobloga

#silownia #mikrokoksy #zalesie

Za śliskie rurki na drążkach do podciągania na siłowni, to powinien być #!$%@? sztum ( ͡° ʖ̯ ͡°) Byłem wczoraj na innej siłowni i miała rurki pomalowane szorstką farbą (piaskową?). Chwyt pewny jak złoto. +50 x 2 i +60 x 1 na podwieszce poszło bez problemu. A na mojej +40 ciężko, bo jednak masa energii przez łapy ucieka przez śliskie rurki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 34
  • Odpowiedz
@TIIIIIT: Puścić go nie puszczę. Ale ten mikro obrót, który następuje z powodu śliskiej powierzchni (podciągam się małpim chwytem) wytraca dużo siły - nie wnikałem czemu tak się dzieje, ale na pierwszy rzut oka to wygląda tak jakby w środku ruchu mięsień na chwilę tracił napięcie, bo pozycja została delikatnie zachwiana.
  • Odpowiedz
@Khaine: W ktorym dokladnie momencie tak sie dzieje? Mozliwe ze dzieje sie gdy jestes wysoko i Twoja kosc ramienna przekracza granice Twoich plecow? W momencie gdy kosc ramienna wychodzi poza linie plecow, znika napiecie na czworobocznym a cala praca przechodzi na tylni akton barkow, ale to chyba wiesz skoro tak duzo podwieszasz.
  • Odpowiedz
@TIIIIIT: Trudno mi jest teraz jednoznacznie określić gdzie jest ten moment, raczej nie w górnej fazie ruchu tylko na środku. Sam początek ruchu wygląda tak, że idziemy pionowo w górę, ale później zaczynamy iść pod delikatnym kątem aby nie przywalić głową o drążek - i jak w tym momencie chwyt jest niepewny, to wytracamy energię. O ile jak się ma zwykły chwyt, to jeszcze czasami kurczowe złapanie się drążka może temu
  • Odpowiedz
@Twinkle: Guma to pół biedy, pod warunkiem że się nie obkręca, tylko mocno trzyma rurki. Jak jest luźna i zwija się pod łapą, albo co gorsza obkręca, to to gówno się w ogóle nie nadaje do podciągania i nie powinno stać na siłowni. I mniej więcej tak to wygląda u mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Twinkle: U mnie też zakaz rzekomo. Ale jeszcze żaden trener się nie dowalił do mnie jak zobaczył kiedy i po co jej używam ( ͡º ͜ʖ͡º) Dodatkowo mam ją w pudełeczku więc nie kruszę nigdzie po okolicy. Jak jakiś sebix tarza się w tej magnezji jak świnia w błocie, żeby podnieść 40 kilogramową sztangę to pewnie do takich się przywalą. Ale jak widzą dzika, który targa
  • Odpowiedz
@Khaine: Twoje przedramiona powinny byc mniej wiecej skierowane pinowo w dol przec caly ruch. Moze to ten moment gdy zaczyna sie srodkowa faza ruchu i zaczynasz "obkrecac" swoje przedramiona do przodu zeby sobie pomoc(co jest spowodowane lipnym drazkiem)? A co do zakazu to sie nie przejmuj, jezeli jestes dzikiem to nawet nikt do Ciebie nie podejdzie :)
  • Odpowiedz
@TIIIIIT: Przedramiona nie są skierowane idealnie pionowo w dół (bo byśmy musieli się raczej za kark wtedy podciągać) i właśnie przez to się będą na #!$%@? drążku obkręcać. Mniej więcej w połowie ruchu moment obrotowy jest już na tyle duży, że dłoni może się zdarzyć delikatne dygnięcie właśnie w taki sposób aby przedramiona były bardziej pionowo - a wtedy ciągłość ruchu się #!$%@? i moc spada.
  • Odpowiedz
@bst: Dopiero wczoraj zobaczyłem jak bardzo dużo potrafi zmienić idealnie pewny chwyt. Do tej pory na prawie każdej siłowni na której byłem był "wazelinowy" drążek. Niewygodnie mi zmieniać siłownię, tylko dlatego że ma śliskie drążki, więc będę musiał jakoś inaczej kombinować.
  • Odpowiedz
@Khaine: Przyznam szczerze ze chyba nie rozumiem jak to mozliwe ze nie masz skierowanych przedramion pionowo dol(rozumiem ze beda one minimalnie skierowane do przodu aby zrekompensowac Twoja wage z tylu)
  • Odpowiedz
@TIIIIIT: Dowieszenie ciężaru powoduje pewne zmiany w ruchu. Podciąganie się bez żadnej dowieszki a z dużą dowieszką to troszkę co innego. Do pewnego stopnia przesunięcie środka ciężkości jeszcze nie powoduje znacznych odchyłek od podciągania na sucho, ale w momencie gdy mam dowieszone 50+ kilo ważąc samemu zwykle około 80, to jednak jest nieco inaczej. Więc to jest problem śliskiego drążka + dużej dowieszki, bez dowieszek śliski drążek nie jest takim problemem
  • Odpowiedz
@Khaine: O kurcze. Przepraszam Cie najmocniej myslalem ze mowimy o PODchwycie. Samemu waze okolo 90kg + podwieszam na siebie okolo 10kg, wiec to troche inna liga.
  • Odpowiedz
  • 1
@Khaine ja przy seriach zasadniczych w ciagach wioslach paskow uzywam. Bo wole skupic sie na ruchu a nie walce z uchwytem. Bo moge w tej najciezszej serii zrobic wolna faze negatywna. Bez paskow walczyl bym o chwyt.
  • Odpowiedz