Wpis z mikrobloga

@Luna_Lovegood: Miałem jedną parę jak byłem młodszy. Pewnego dnia rano zaglądam do klatki i widzę, że spod jednego z szynszyli jakiś sznurek wystaje. Okazał się on ogonem małego szynszylka. Nikt się nawet nie skumał, że doszło do aktu prokreacji xD