Wpis z mikrobloga

Gdzie jest ten wpis co dostał prawie 1k plusów gdzie ludzie krzyczeli, że zły ZUS zaniżył wypłatę babce z 8k do 4k, a ktoś w komentach pisał, że nie potrzebnie się spuszczają nad tym tematem, bo pewnie ZUS miał powód? :D

tl;dr: babka nie była programistą, ale asystentem zarządu pracującym sobie gdzieś zdalnie, bez żadnego komptuera ani telefonu służbowego. Dostawała więcej kasy niż jakikolwiek inny pracownik. Koleś co nakręcił aferę nie przedstawił ZUSowi żadnych argumentów dlaczego jest jak jest, wprowadził w błąd ludzi kłamiąc, że nie chce iść z tym do sądu bo to spowoduje wstrzymanie wypłaty hajsów tej dziewczynie - nie spowoduje. Do tego sama zainteresowana nie powiedziała ZUSowi nic na swoją obronę. Krzyczeć krzyczą, ale nie podejmują żadnych środków prawnych bo wiedzą, że nie mają szans. Tak samo nie pozwalają udostępniać publicznie szczegółów sprawy, bo wiedzą, że łżą.

Pamiętacie przedsiębiorce piszącego o ZUSie krzywdzącym kobietę w ciąży? Okazało się, że o paru rzeczach nie powiedział:

„Odnoszę nieodparte wrażenie, że prezes firmy Evercode, pan Sebastian Skrzynecki, kolportując informację o obniżeniu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych podstawy wymiaru zasiłku chorobowego zatrudnionej przez siebie osobie, liczy że ZUS w żaden sposób do tych informacji się nie odniesie. Tym samym pan Skrzynecki pozwala sobie na szkalowanie Zakładu poprzez wskazywanie jakoby ZUS, w przypadku zasiłku chorobowego pracownicy Evercode postępował wbrew logice, a nawet prawu do swobody zawierania umów przez prowadzących w naszym kraju działalność gospodarczą.

Niestety pan Skrzynecki nie odniósł się do prośby o udzielenie Zakładowi zgody na upublicznienie wszystkich badanych przez ZUS aspektów związanych z zatrudnieniem i ustaleniem wynagrodzenia swojemu pracownikowi. Stąd też zmuszony jestem poruszać się poniekąd na polu pewnych ogólników. Nie będzie jednak złamaniem prawa o ochronie danych osobowych, jeżeli wskażę, że pracownica firmy Evercode, o której mówi pan Skrzynecki, zgodnie z wiedzą Zakładu z postępowania kontrolnego, nie została zatrudniona jako programista, ale asystent zarządu.

Jako sytuację budzącą nad wyraz duże wątpliwości, należało uznać przyznanie wskazanej pracownicy wynagrodzenia powyżej wynagrodzenia wiceprezesa zarządu firmy i jednoczesne wyrażenie zgody na wykonywanie obowiązków asystentki zarządu zdalnie, poza siedzibą firmy, nie przydzielając jej przy tym żadnego sprzętu komputerowego czy choćby telefonu. W trakcie kontroli pracodawca nie potwierdził, żadnych dodatkowych kwalifikacji czy umiejętności, które predestynowałyby pracownicę do osiągania niezwykle wysokich jak na firmę zarobków, odbiegających znacząco od zarobków pozostałych zatrudnionych pracowników i niewspółmiernie wysokie do swoich dotychczasowych zarobków.

Należy też podkreślić, że, zgodnie z wynikami kontroli, zarząd firmy nie miał problemów z rozdzieleniem między siebie zadań asystentki podczas jej nieobecności w pracy, bez konieczności zatrudniania kogokolwiek na zastępstwo. Co niezwykle istotne, pani, której dotyczyło postepowanie kontrolne, nie zajęła w jego trakcie żadnego stanowiska i nie przekazała go Zakładowi, mimo że jej zdanie i jej argumenty są niezwykle istotne w tej sprawie. Przy tak szeroko zakrojonej medialnie krytyce ZUS, dziwić może, że prezes firmy Evercode, ani pracownica, której dotyczyła kontrola, nie odwołali się od decyzji ZUS do sądu.


Twierdzenia pana Sebastiana Skrzyneckiego, jakoby brak odwołania wynikał z niechęci pozbawiania swojej pracownicy prawa do choćby obniżonego przez ZUS zasiłku, wprowadza opinię publiczną w błąd. Nie wiem czy wynika to z nieznajomości prawa przez pana Skrzyneckiego, czy też świadomego wprowadzania w błąd. Otóż odwołanie do sądu od decyzji ZUS nie wstrzymuje wypłaty obniżonego zasiłku. Sprawa sądowa dotyczyłaby bowiem nie samego prawa do zasiłku, ale jego wysokości.

Podkreślam, że obniżenie podstawy wymiaru zasiłku chorobowego w przypadku pracownicy Evercode, zostało poparte bardzo wnikliwym postępowaniem kontrolnym i bardzo szeroką argumentacją, którą ZUS bez obaw może przekazać na drogę postepowania sądowego. Zapewniam, że Zakład nie przypisuje sobie prawa do kształtowania zarobków w Polsce, ani w instytucjach publicznych, ani komercyjnych. ZUS ma jednak za zadanie stać na straży powierzanych przez miliony Polaków składek, które są wypłacane w postaci różnego rodzaju świadczeń. Stąd też niejednokrotnie ZUS przeprowadza wnikliwą analizę prawa do świadczenia czy też jego wysokości".

Żródło: http://superbiz.se.pl/wiadomosci-biz/zus-ukaral-pracujaca-matke-obcial-jej-pensje-o-polowe_986352.html

moje źródło: https://www.facebook.com/ikspl/posts/10210943394235546

#zus #przepisy #afera (chyba, tak trochę) #polska #dzialalnoscgospodarcza #firma
  • 232
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bikx: Ale taki jest system. Chcesz oceniać wszystkie zarobki co do zasadności i ustalać wtedy świadczenia? Płacił składki takie jakie wynikały ze zobowiązań. To system jest zły a nie ludzie k---y
  • Odpowiedz
@bigos555: Ale już pomijając nawet kwestię zarobków. Nawet jakby zarabiała mininalną, to nie widzisz wałka w tym, że zwolnił ją na czas macierzyńskiego i chce przyjąc z powrotem po porodzie?
Oczywiście, zgadzam się, że wszędzie są takie dziury, że można robićprzekręty, ale po co chwialić się tym w internecie i narzekać, że nie wyszło?
  • Odpowiedz
@bikx: Typ wjechał na ZUS, ludzie mu klaskali, ale nie przewidział, że w zamian otrzyma stos argumentów, do których nie raczył się odnieść, a w zamian nieumiejętnie tłumaczy się, że on "złego słowa na ZUS nie powiedział". Kabaret. Na nasz koszt.
  • Odpowiedz
@Kempes: Opierałeś się na bajkach jednej osoby. Ja nigdy nie wierzę w takie p---------e dopóki nie potwierdzi go wyrok sądu, bo najczęściej okazuje się, że poszkodowani to oszuści (tak jak pan piekarz altruista co rozdawał chleb biednym bez paragonu, ale za to brał pieniądze pod stołem).
  • Odpowiedz
To tylko pokazuje do jakich wynaturzeń prowadzi socjalistycznych model rozdziału dóbr


@bigos555: Największym wynaturzeniem w tym wątku jest Twój profil


  • Odpowiedz
@Aerials: W ogóle nie potraficie odnieść się do meritum sprawy. Ma spełnić warunki potrzebne do przyznania zasiłku i tyle. To, że on akurat bije żonę i ogląda p---o w internecie nie ma znaczenia
  • Odpowiedz
@bigos555: Największym wynaturzeniem w tym wątku jest Twój profil


@zooshi: Uuuuu. Ale mnie zabolało.

Socjalistyczny podział dóbr to między innymi darmowa szkoła, oświetlenie na ulicy, wodociągi, prąd na chacie.


Oj jaki piękny ten socjalizm. wszystko za darmo. Istne Perpetuum mobile
  • Odpowiedz
@Aerials: O to, że ten konkretny przypadek nie ma żadnego znaczenia. Ma znaczenie czy mogę dowolnie określać zarobki za dowolnie błahe działania czy nie. Jeśli nie to dlaczego
  • Odpowiedz
@bigos555: Naprawdę uważasz, że ktoś, kogo celem nie jest przekręt przyzna pracownikowi nieadekwatne do umiejętności i zajmowanego stanowiska zarobki, które stoją na równi z zarobkami osób wyżej postawionych w danej firmie? Naprawdę uważasz, że ktoś płaciłby innej osobie za to, że ta nie pracuje?
  • Odpowiedz
Wiadomo, jak państwo rucha Ciebie, to morda w kubeł, ale jak Ty, według tych samych zasad, spróbujesz krzywo spojrzeć na państwo, to przysiady na komendzie i Sztum ( ͡° ͜ʖ ͡°)-


@Slowbro: Przecież państwo nie ma swoich pieniędzy, tylko rozdaje cudze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli nie rucha się państwa ale innych obywateli płacących podatki. To jest
  • Odpowiedz
@Rabusek: Wiadomo, że ZUS święty nie jest, ale ten przypadek to jawny wałek. Ona w ogóle nie musiała tej pensji widzieć. Od 8k był płacony ZUS, a potem przez rok na macierzyńskim miała dostawać od ZUSu. Suma sumarum wyszła by na plus.
  • Odpowiedz
@JakisTakiNick

Przecież państwo nie ma swoich pieniędzy, tylko rozdaje cudze

Jak dresik Cię skroi w bramie, to te 5 dych które akurat miałeś w kieszeni jest Twoje czy dresika? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz