Wpis z mikrobloga

@noitakto: hmm... Szkoda bagietmajstrów kłopotać i tak nic nie zrobią (zakaz powyżej 12t+podwójna ciągła+przekroczenie prędkości+wywalenie mnie na pobocze bo auto jechało z naprzeciwka i ściął) - zapewne mała szkodliwość społeczna. Miałem nadzieję, że jest jakaś metoda to bym gdzieś koło 3ciej rano jak mi trauma minie zadzwonił do pracodawcy...
@RageH: daj spokój, raczej polecam ćwiczyć stalowe nerwy. Nie wiem jak ty, ale ja kilka razy w tygodniu jeżdżę A4 i akrobacje w wykonaniu zarówno tirowców jak i osobówek to norma.