Wpis z mikrobloga

Mireczki jestem w ciężkim szoku co się przed chwilą odwaliło w tramwaju nr. 24 w Warszawie....

Na końcu w tramwaju jakiś pijany seba w czarnej "patriotycznej" bluzie pił sobie piwo, do czasu aż jakaś starsza kobieta upomniała go o to i wiecie co się stało....?

Seba wyciągnął z plecaka pistolet i do niej wymierzył, powiedział w pijakim stylu, że ją zaraz odstrzeli po czym schował pistolem z powrotem do plecaka.

Kobieta zamiast się uciszyć to jeszcze do niego z wyskoczyła z wiązanką w stylu "Czym ty mnie synku straszysz" :O

Ja natomiast z racji tego, że siedziałem bezpośrednio obok, od razu poszedłem na początek tramwaju i w formie notatki na telefonie przekazałem motorniczej jnfo co się właśnie stało na tyłach....

Słyszałem jak motornicza komuś to zgłosiła dalej, ale przy najbliższym przystanku zatrzymała tramwaj, wyszła ze swojej kabiny i poszła Sebe wypieprzyć z wagonu :O

Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Nasuwa mi się pare przemyśleń.

1. Nikt oprócz mnie nie pomyślał o tym, że być może pijany seba z bronią to nie jest najlepszy sąsiad obok, którego chcemy dalej podróżować
2. Nikt kompletnie nie zamierzał tego dalej gdzieś zgłosić....
3. Motornicza nie powinna była do niego podchodzić( realne zagrożenie życia)
4. 76
5. Od teraz mam świadomość, że w naszym narodzie zagrożenie jakie niesie broń palna jest bagatelizowana zbytnio
6. Jeżeli ktoś obok Ciebie celuje w twarz innej osobie z broni to wiedz, że coś się dzieje....

#warszawa #ztm
  • 38
@morfis2: Nie ma zakazu i właśnie taki seba mógł sobie wyrobić pozwolenie na jeden z wielu sposobów, a potem nawalony chodzić z gnatem, bo polskie społeczeństwo nie ma obycia z bronią ( )