Wpis z mikrobloga

Mam pytanie o mieszkanie w bloku z wielkiej płyty lata 70/80'. Czy to z moim mieszkaniem jest coś nie tak, czy w waszych też jak ktoś u góry biega np. Dziecko to wszystko słychać? Słychać szuranie, rozmowy? Wiem że to jest spotykane w takim budownictwie ale żeby aż tak? Wie ktoś może jak sprawdzić czy z mieszkaniem jest coś nie tak? Np. W rogach ścian jak przechodzą te rury cieplne wchodzące do kaloryferów to na górze i na dole słychać aż wyraźnie. A tak ogólnie słychać jak ktoś drzwi zamyka, coś powie głośniej, garnki etc. W mieszkaniach w innych blokach w których byłem wydawało mi się że czegoś takiego nie ma, czy mi się wydaje?
Moje drugie pytanie, w jaki sposób się tego pozbyć gdy chce remontować? Czy w ogóle odpuścić sobie sprzedać i kupić normalne mieszkanie gdzie nic nie słychać, są takie?
#mieszkanie #budownictwo #architektura #nieruchomosci #pytanie
  • 31
  • Odpowiedz
@caribbean AA a problemem w jego przypadku jest sąsiad z góry, który ma położona podłogę z drewna egzotycznego na całym.mieszkaniu, bez porządnego wyciszenia pod nia. Efekt jest taki że jak stuknie w salonie to niesie się po całym mieszkaniu plus w mieszkaniu kumpla. Próbował się dogadać i nawet zapłacić za wymianę tej podłogi u sąsiada, ale się nie udało, ale może Tobie się uda najpierw pogadać z sąsiadem.
  • Odpowiedz
@fataler: o #!$%@? to nieźle z tym mieszkaniem kumpla... Masz na myśli żeby się dogadać z sąsiadem żeby zapłacić za wyciszenie jego podłogi? Mieszkanie jest tego nie warte
Dzięki za hinta żeby uciekać jeśli mogę. Czyli co najlepiej odremontować trochę po taniości żeby gipsy były (łazienka już jest gotowa, więc tylko kuchnia/salon/pokoje/drzwi i sprzedawać?

A da radę je sprzedać? W którym mieście taka fuszerka na nowym budownictwie?
  • Odpowiedz
@caribbean Da radę, bo miasto duże i nie ma znaczenia, developer dupa, szczególnie że to apartamentowiec. Mieszkanie sprzeda jeszcze z nawiązką bo już nic nie ma w tym budynku. Swoją drogą zawsze zamiast sprzedawać mozesz wynająć. Samo wyciszenie to dosyć skomplikowana sprawa i styropian na sufit nie wiele da bo ściany przeniosą. Generalnie jak opowiadał mi co ta firma wyciszala to głowa mala.Parapety, gniazdka elektryczne albo nawet sam kabel od internetu,
  • Odpowiedz
u mnie w bloku z 2006 roku nie słychać nic.


@sierzart: może sąsiedzi z góry nie żyją.

mieszkanie w bloku z wielkiej płyty lata 70/80'. Czy to z moim mieszkaniem jest coś nie tak


@caribbean: wychowałem się w bloku z wielkiej płyty z 83 roku i nic nie było słychać, jedynie jak ktoś chodził w drewnianych butach to wtedy oczywiście
  • Odpowiedz
@caribbean blok z wielkiej płyty z lat 90. Ostatnie piętro. Sąsiadów z boków nie słyszę w ogóle. Z mieszkania piętro niżej tylko jak jestem w sypialni i jestem cicho to słychać co się dzieje u sąsiadów w kuchni. Z mieszkań z boku słychać mega imprezy. Natomiast z klatki schodowej słychać wszystko. Ale to pewnie zasługa drewnianych drzwi z kiepska uszczelka
  • Odpowiedz
@caribbean: wybacz przeoczylem to ze mi odpowiwdziales :( tak wiec kupujeez warstwe styropianu (okolo 0,7 powinien byc dobry ) oczywiscie ile to musisz sobie wyliczyc , kleisz do sufitu siatka tynk szpachla farba , oczywiscie na sufit grunt przed tym wszystkim :)
  • Odpowiedz
@Steel-Orphan: czyli watę wg. Ciebie odpuścić bo i tak to nic nie da, a większe koszty, jak myślisz? co ma lepszą wartość wygłuszającą? I jeszcze czy by nie zrobić tak że sufity, podłogi, ściany wyciszyć styropianem, a ewent. sypialnie, rogi mieszkań wyciszyć jeszcze watą/kartonem?
  • Odpowiedz