Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@PonuryMruk: "przecież taka sylwetka (marc fitt) wymaga o wiele więcej pracy i poświeceń niż świńska masa."
Nieprawda.
Do świńskiej masy potrzebna metka, deka, teść i tren. Koledzy na zdjęciu pewnie na samej mecie jadą.
Do docięcia potrzeba teścia i clen.
Praca i poswięcenie podobne dla obu celów. Substancje inne.
Jedyna filozofia to bilans kaloryczny (no i może ilośc białka w diecie jeśli chce sie "rosnąć w mieśnie"). Reszta to już kwestia zdrowia (cholesterol, witaminy itd).


@Underpeople: A właśnie, że nie. Jakość produktów, niski indeks glikemiczny i odpowiedni podział białek, tłuszczy, węgli. Te dwie,trzy rzeczy są kluczowe. Jakbym jadł jak ty mówisz, czyli: obliczył bilans kaloryczny i zapotrzebowanie na białka, a węgle brał tylko ze słodyczy to bym się zalał jak
@PonuryMruk: Typek na zdjeciu to typowy szczurek - ektomorfik z 29cm w bicu. Osoby o innej budowie ciala musialby poswiecic duzo wysilku i przede wszystkim naprawde sporych ciec w kaloriach zeby wygladac podobnie. Z genetyka nie ma co walczyc.