Wpis z mikrobloga

Moja babcia od roku 1974 roku czyli już 43 lata prowadzi zeszyt "pogodowy", w którym codziennie zapisuje jaka danego dnia była pogoda.
Pierwsze dwa lata były opisane ogólnie. Pozniej babcia codziennie zapisywała jaka była temperatura, czy było słońce, czy padało. A także ciekawostki: np ile danego dnia wydobyto miodu z uli, kiedy przyleciały bociany, kiedy zakwitły śliwy i inne rzeczy :)

#ciekawostki #meteorologia #pogoda
S.....n - Moja babcia od roku 1974 roku czyli już 43 lata prowadzi zeszyt "pogodowy",...

źródło: comment_lniJuN2uv3ULyCLQTZzF0sAqQWrKdQqT.jpg

Pobierz
  • 195
  • Odpowiedz
@Shisan: powodzenia w czytaniu tych wszystkich komentarzy ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak ja bym się dorwał do czegoś takiego to moja mania statystyczna poszłaby w ruch i już wszystko przerabiałbym na cyfrową bazę danych i potem na wykresy ʕʔ

  • Odpowiedz
@Shisan: Pochwalę się, że mój dziadek też tak robi, zapisuje wszystko co miały miejsce danego dnia, pogodę, temperaturę, co robiłem ja albo moja siostra w młodszych latach albo kiedy go odwiedziłem. Niestety nie wiem jak długo już to robi ale przynajmniej całe moje życie a to już prawie 22 lata :)
  • Odpowiedz
@Shisan: Powinnaś to wszystko zeskanować i wrzucić na mirko! Jak nie masz skanera na pewno któryś z naszych bohaterów ci chętnie pomoże ( ͡° ͜ʖ ͡°) Takie materiały są cudowne i zawsze bardzo wartościowe.
  • Odpowiedz
@Shisan W książce "Kaprysik. Damskie historie", Mariusz Szczygieł opisuję podobną historię :) Pani Janina, podeszła do sprawy znacznie szerzej:

Pomysł na książkę pojawił się, gdy Mariusz Szczygieł poznał panią Janinę Turek z Krakowa. Ta zebrała ponad 700 zeszytów, w których opisywała swoją codzienność. Notowała wszystko: co jadła na obiad, z kim się spotkała, kto powiedział jej „Dzień dobry”.
  • Odpowiedz