Wpis z mikrobloga

Pieśń o Dolandzie
Wodzu prowadź!”

Polsko! Szczęśliwy kraju,
Któryś się wodza doczekał
Co na dróg wielu rozstaju
Obrać kierunku nie zwlekał.
Polsko przez lata nękana Przez spiski, nacjonalizmy.
Lecz odwilż nareszcie Ci dana,
Przeszłości zaleczą się blizny.
Blizny, co chciały rozdrapać
Bliźniaki w brunatnych koszulach!
Byle się władzy dochrapać, Byle do kasy dać nura.
Lecz nadszedł On i przegonił Ich w ciemnogrodu ostępy!
Miłości karzącej dłoni Uległy w końcu te sępy.
I tęcza wzeszła nad krajem
Postępu i tolerancji.
A On na Unię się zdaje,
Ku Niemcom wiedzie, ku Francji!
W cywilizacji objęcia
Pcha ufnie kraj zacofany
, Bez pychy, buty, zadęcia!
Lud prosty wznosi peany.
Mężczyzna się ściska z mężczyzną,
Każdy wyraża swe zdanie.
Wolność da goić się bliznom
Bo faszyzm już nie powstanie!
A sprawił to wszystko On jeden.
Jemu pomniki, ordery!
On mówi: „Blisko już eden!” – Jedyny przywódca szczery.
Ku brzegom Wyspy Zielonej Przywiódł nas, stojąc u steru,
A jego dzieło wyśnione Lśni niczym Słońce Peru!
Aż starców z Brukseli tłumy
Posłały po niego z nadzieją: „Och! Ucisz kryzysu tajfuny Co dziko nad Unią wieją!”
I teraz Europę całą – Na przekór sceptykom i biedzie -
Europę na Niego za małą – Do nowej chwały przywiedzie!
Wśród Rzymian zacnych, Etrusków
Drugiego takiego nie znajdzie!
Więc nadal rządź nami Tusku!
W przyszłość nas prowadź Dolandzie!

nie mój tekst, ale nie zaistniał nigdy w internecie. Powinien xDDDD
#tusk #heheszki