Opłaca się w ogóle zaczynać na tego typu mapach? Praktycznie żadnych układów w zasięgu, więc nie można nawet rozwinąć się gospodarczo. W jaki sposób buduje się potężniejsze statki? Póki co mogę tylko korwety, ale ich ilościowo jest bardzo mało w jednostce, więc po kilku h grania przeciwnicy mnie dojeżdżają :C #stellaris
@Kowal04: Nie chodzi o kolonizację. Po prostu w tego typu strategiach wiem, że rozwój gospodarczy jest najważniejszy, więc mała liczba zasobów umożliwiających produkcję, zwłaszcza na początku gry trochę spowalnia. Gram to po raz pierwszy, ale zasady są podobne do innych tego typu strategii. W dodatku wydać 200 kryształów na poszerzenie granic, gdy na początku się ma 10 kryształów na miesiąc mija się z celem. Zacząłem od nowa grę i zdązyłem w
@KorelacjaProkrastynacji: A, chodziło Ci o układy. To wciąż nie ma takiego znaczenia. Prawdziwym kręgosłupem gospodarki są planety a nie stacje wydobywcze. Po 5 latach już powinieneś skolonizować planetę w Alpha Centauri albo w Gwieździe Barnarda. Właściwie sam początek gry to jest budowanie bazy pod przyszłe imperium. Dlatego najlepiej jak najszybciej kolonizować pierwsze planety, które mimo, że spowolnią początkowy rozwój to później się to zwróci z nawiązką. Zamiast brać Supremacy w którym
@Kowal04: No cóż, pobudowałem się jak #!$%@? na zajętym rejonie, ale wpływa mi surowców. Zaraz zbuduję statek kolonizacyjny (już osiągam 25 kryształów na miesiąc, więc z lekkim opóźnieniem zacznę kolonizować. Podczas kolonizacji warto rozsiewać planety? Bo widzę, że mogę mieć 3 kolonie i nie wiem do jakich rozmiarów to się potem rozwinie.
@KorelacjaProkrastynacji: Na początku warto a później zależy od Twojego stylu gry. Można się budować "tall" czyli stawiając na silne, rozwinięte ale niewielkie imperium, albo "wide" stawiając na dużo planet, dużo surowców, dużo okrętów ale kosztem tego że mało kto Cię lubi i być technologicznie zacofanym (chociaż z Planetary Survey Corps ciężko być). Musisz wziąć pod uwagę, że każda planeta to +10% do kosztu technologii i każdy pop to +1%, więc czasem
@Kowal04: W ogóle raz miałem sytuację, że chyba kilka tys. jednostek przeciwnika mnie zaatakowało, wówczas gdy ja mam ledwie kilkaset korwet (ale lulepszone) da się zwiększyć ich ilość?
@KorelacjaProkrastynacji: Te liczby to siła jednostek a nie ich ilość. Da się zwiększyć limit poprzez kolonizację, budowę portów kosmicznych, technologie,.tradycje i edykty. Później uzyskujesz dostęp do większych okrętów jak niszczyciele, krążowniki i pancerniki.
@FreeSheep: Planetary Survey Corps w obecnym stanie daje Ci 1/3 punktów badawczych przy zbadaniu planety. Wystarczy więc by w danym miesiącu zbadać 3 planety i masz podwojoną ilość punktów. Co za tym idzie wszystkie badania robią się dwa razy szybciej, ale od razu uprzedzę że nie da się mieć większego bonusu ze względu na mechanikę gry. Co nie zmienia faktu, że tradycja jest OP do niemożliwości. Po 50 latach wszystkie AI
60zl za brak reklam na Instagramie - kogoś #!$%@? xD Ja rozumiem te wszystkie opłaty za serwisy streamingowe itd, ale #!$%@? 60zl za jakiegos Instagrama, żeby sobie bez reklam posty i story oglądać? #instagram #facebook
W jaki sposób buduje się potężniejsze statki? Póki co mogę tylko korwety, ale ich ilościowo jest bardzo mało w jednostce, więc po kilku h grania przeciwnicy mnie dojeżdżają :C
#stellaris
Co do mapy przecież jest ok. Skoczysz do Gwiazdy Barnarda a stąd dalej. Nie trzeba mieć planety w granicach imperium by ją kolonizować.
Da się zwiększyć limit poprzez kolonizację, budowę portów kosmicznych, technologie,.tradycje i edykty. Później uzyskujesz dostęp do większych okrętów jak niszczyciele, krążowniki i pancerniki.
@Kowal04:
A na czym dokładanie to polega ?