Wpis z mikrobloga

@whoru: ale przepełniony bo "amatorzy pchają się do zabawy" czy rzeczywiście przepełniony? To że ludzie którzy ledwo liznęli język a od razu lecą na rozmowy się nie dostają nie oznacza że dla tych lepszych nie ma miejsca, a taką propagandę właśnie się szerzy, no i coraz więcej pytań typu "hehe ile mi zajmie nauka języka i czy zdążę do czerwca" mówi chyba coś o poziomie?