Wpis z mikrobloga

@MiejscaWeWroclawiu: wtedy mozna bylo normalnie sobie alkohole pic pod chmurka bez wiekszego halo. Wiec tak po prawdzie, nikt o ta wyspe nie robil zadnego halo, ot odbywaly sie koncerty i czesc. A wyspa byla siedliskiem raczej amatorow kleju itp "rozrywek", niby w centrum ale wejscie tylko od strony Bema , pleno krzakow i ustronnych miejsc.
@PurpleHaze: a czy ustawa o przedziwdziałaniu alkoholizmowi nie jest z 1982? xD
Poza tym teraz możesz kupić alkohol o dowolnej porze dnia i nocy i #!$%@?ć sobie w prawie dowolnym miejscu (poza ulicami, parkami, placami itp. i centrum Wrocławia).

A w PRL czekanie do 13 na rozpoczęcie sprzedaży %% to była trochę średnia opcja ( ͡° ͜ʖ ͡°)