Aktywne Wpisy
Pan_Kerfus +147
Dzisiaj w Biedronce spotkała mnie miła niespodzianka. Chciałem zrobić zakupy i kupić m.in. mleko na promocji. Byłem w sklepie o 6:20, żeby mieć większe szanse na zakup produktów, które szybko znikają. I zauważyłem 2 osoby, które zaparkowały do 3 wózków sklepowych wszystkie kartony mleka, które było na promocji - cała paleta. I jakie było moje miłe zaskoczenie, gdy kasjerka im powiedziała, że klientów hurtowych nie obsługują przy kasach tradycyjnych. Mieli do wyboru
youngP +453
beka z tego matiego xdd
nr. 1 - Turkuć podjadek.
Jeśli jestem ogrodnikiem, tudzież leśnikiem, bądź krecikiem, z pewnością doskonale znasz to kopiące tunele dziadostwo. Zdawać by się mogło, że to jakiś kumpel Elona Muska, jednakże turkuć kumpluje się wyłącznie z innymi turkućkami, występując w licznych grupach.
To podgryzające korzenie dziadostwo potrafi dorosnąć nawet do kilkunastu centymetrów(sam mierzyłem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ) i przenosić gruźlicę/tężca/cokolwiek z faktu, że całe życie spędza pod ziemią... Jak ugryzie to nie ignoruj.
Zasraniec nie występuje w formie larwalnej. Matka wysiaduje pod ziemią jaja i z nich rodzą się małe gnojki, gotowe do penetrowania twojego ogródka.
Aby złapać turkucia, najlepiej wkopać słoik na głębokość ok. 10 cm (góra słoika, względem powierzchni), na przecięciu jego tunelu. Teoretycznie można tam nalać piwa, ale ślimaki się zlezą i szkoda trunku. Nie mniej następnego dnia już coś powinno być w słoiku.
Jeśli chcesz kogoś nastraszyć turkuciem, to złap za pancerzyk tuż za głową. Skubaniec nie jest tak zwinny by cię upierniczyć i zarazić jakimś syfem.
Aha. Jak chcesz się dziada pozbyć, to na jesień, lub jako przedplon, posiej na ogródku gorczycę i ją wymieszaj z glebą jak wzbije się na jakieś 10-20 cm. Smród się zrobi taki, że turkucia i kreta nie zobaczysz do następnego sezonu (potwierdzone info). To jest stary leśny sposób na zabezpieczanie sadzonek bukowych na zimę, przed właśnie wszelkimi gryzoniami i pieprzonym turkuciem.
#owady #leksykonrobactwa #podnoszepoziommirko #zwierzaczki
@Producent_CO2: Owady to nie robaki (
@Producent_CO2: Hodujesz pachnicę dębową?
ad.1. Nie wyczułeś żartu
ad.2. Tekst dr Helga Hofmann. Konsultacja naukowa dr Roland Gerstmeier. Przekład dr Mirosław Zarzyński
Do tego jeszcze wiedza nabyta w pracy.
ad.3. Pokaż larwę
@Producent_CO2: O, a na którym to uniwerku jest? Chętnie bym się coś więcej o niej dowiedział.
Ad.1 UP Wrocław- LKP N-ctwo Żmigród
Ad.2. Choćby praktyczny leksykon przyrody KDC. Rok wydania, bodaj 2004. Do tego może coś być w książkach od ochrony lasu. Owady te przenoszą choroby ze względu na glebę w której występują. Zarówno one, jak i drobnoustroje.
Ad.3. Z jaj wychodzi nimfa. Być może popełniłem drobny błąd uznając ją za różną do larwy, nie mniej kierowałem się rozroznianiem tego stadia rozwoju w sposób przystępny szerszemu
@Producent_CO2: No ale tu nie ma rozróżnienia tylko informacja, że nie ma. Myślę, że łatwiej było napisać, że larwy prawie identyczne z dorosłymi.
Z tą gruźlicą to nie bardzo rozumiem. Turkuć ma kontakt z glebą więc przenosi gruźlicę? Wydaje mi się, że jednak kontakt z glebą nie naraża zbytnio na gruźlicę.
Przy okazji przeczytałem poprzedni Twój wpis-
Upodobałem sobie w szczególności szkodniki wtórne sosny, oraz rząd tęgopokrywych, z naciskiem na Scarabaeidae. Jestem w stanie przejechać cały kraj jeśli będzie możliwość zobaczenia żywego samca Jelonka rogacza(czekam na to całe życie)