Wpis z mikrobloga

Jak ja się cieszę, że wychowywałem się w czasach, kiedy ani moja mama, ani ja nie mieliśmy telefonu komórkowego...
Zmieniłem niedawno #praca, więc czas szkoleń itd. an razie siedzę w biurze z dwoma #niebieskiepaski i dwiema #rozowepaski. Jedna z nich ma dziecko, nie mam pojęcia ile ma lat ale to co laska wyczynia to jest "klosz na odległość" do potęgi entej. Dzwoni do synka jak kończy zajęcia i od razu mu mówi co ma zrobić, jak i gdzie po szkole. Kiedy wie, że zdążył wrócić do domu to dzwoni i sprawdza wszystko. Wczoraj nawet przez telefon uczyła się z nim wiersza i ściemniała małemu, że widzi jak ściąga z otwartego zeszytu kiedy próbuje recytować wiersz. Następnie odrabiali matematykę przez telefon. Dziś pozwoliła mu wyjść na rower ale dokładnie na 1h, bo później ma wrócić i sprawdzi, dzwoni ponownie po 20 minutach i każe wracaćdo domu, bo u nas zaczyna padać, więc u niego teraz zaraz będzie deszcz i ma z nią nie dyskutować, bo ona wszystko widzi i wie, a skąd to nieważne ale go właśnie widzi i wie co robi (przebiegła baba), a najgorsze, że dzieciak jej wierzy. Czuję, że to dopiero początek #rakcontent, bo to skrót raptem z jednego dnia w pracbazie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ja rozumiem kontrolę, pilnowanie dziecka ale to jak wychowywanie dziecka na smyczy. A co się stanie jak mu bateria padnie kiedyś? UMRZE! xD Nieraz mi się zdarzało wracać do domu przez 2h, zamiast 15 minut, nie odrabiać lekcji, bo się nie chciało i tak dalej. Cieszę się, że wychowywałem się w innych czasach...

#logikarozowychpaskow #rakcontent #heheszki #pracbaza #truestory
  • 18
@batte: Odbiję sie to na dziecku prędzej czy później. Czy w wieku dojrzewania czy jak pójdzie na studia do innego miasta. Na wolności może odbić mu palma :) Pamiętam jak ja wracając ze szkoły w podstawówce poszedłem się rzucać śnieżkami i przyszedłem 30min później to miałem awantury xd
@batterflaj: To nie zależy czasów tylko od matki, jakim stylem próbuje wychowywać dziecko... tu ewidentnie pełna kontrola i podporządkowanie. Dzieciak będzie karcony za każdy błąd, każde niespełnienie życzenia, każdą ocenę słabszą niż wymarzona matki. Już to widzę. Matka czuwa i grozi palcem. Wychowanie z kijem w dupie. Jak to syn to ma przesrane, będzie uległy, miał niską samoocenę i będzie musiał naprawiać w życiu błędy kontrolującego rodzica.
@biurwa ja nie miałam tak. Byłam wrednym pyskatym zamkniętym w sobie gnojkiem, który urywał się z rodzicielskiej opieki jak najczęściej. Nikt nie wiedział co robię, gdzie jestem i z kim, o nauce nie wspomnę. Wiedzieli, że się uczę nadal. Studia - na którym prawdopodobnie jestem roku. Teraz wiedzą o mnie tyle co im powiem w przepływie dobroci. Taki typek.
Dzisiaj słyszałam jak koleżanka z pracy rozmawia z synem. I mówi do niego
@batterflaj: to, jak traktuje dziecko, to jedno..
Ale szlag by mnie chyba trafil, jakby mi ktos w pokoju tak nonstop nadawal przez telefon.. przeciez nie da sie pracowac jak ciagle ktos gada
@nowywinternetach coraz pooularniejszy dryl wojskowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Przestaje dziwić że młodym ludziom siadają nerwy, żrą psychotropy popijając alkoholem. A jak przejdą "białą ścieżkę" to się mamusia może zdziwić ....

Pięknie ujety cały motyw w książce "wszyscy na zanzibarze".
Tak zajebisty kawał prozy, a tak przerażająco prawdziwy.
@batterflaj: @Dibhala: napatrzyłem się na tak wychowane dzieciaki na studiach. Szczeniaki zerwane ze smyczy. Chlanie, rzyganie po korytarzach, wieczna impreza i w końcu robienie na co się tylko ma ochotę bo rodzice za daleko. Tylko kasę niech wysyłają bo dzieciaczek pilnie studiuje.
Tacy rodzice sami nie wiedzą jaką krzywdę robią i co wyjdzie im z tej próby wychowania na krótkiej smyczy.
@batterflaj: moja koordynatorka jest taka sama, 10 minut po tym jak jej córka zgłosi brak zadania, ta dzwoni do niej i wypytuje dlaczego go zgłosiła.. cały dzień siedzi na dzienniku elektronicznym (,)
@Ozdoba: To ja miałem znajomego w technikum który jak dostał 4 to widać było że mu się na łzy zanosi bo wiedział że w domu będzie problem... Na szczęście od 3 klasy mu przeszło.