Wpis z mikrobloga

Zawsze mam bekę jak w #anime w których i tak wiadomo, że liczy się to, kto ma silniejszego bohatera-bossa na siłę starają się pokazywać jak to niby wielkie znaczenie ma praca zespołowa i zwykli żołnierze xd A potem naturalnie ten boss musi w jednej scenie rozwalić z 30 zwykłych przeciwników, żeby pokazać jaki to on silny, a potem już normalna walka boss vs boss.
  • 4
Mnie jeszcze męczy to ciągłe darcie japy: "ochronię wszystkich moich przyjaciół, chociaż jestem złamasem, a ich poznałem jakiś tydzień temu ale już są moimi cennymi przyjaciółmi!"