Wpis z mikrobloga

  • 47
@spere co za #rakcontent

spieszy ci się, chcesz ruszać nogami, idziesz lewą stroną, schody są od tego żeby po nich chodzić;

nie spieszy ci się albo nie chce ci się ruszyć nogami to czekasz aż każdy sobie stanie na własnym stopniu
  • Odpowiedz
@agaciksa: widziałem w innych miastach, że na stopniach stoją po dwie osoby, dwa rzędy, a i tak kilka osób na dole czy na górze schodów czeka bo nie ma miejsc

przepustowość przy sytuacji ze zdjęcia Opa zmniejsza się o połowę, np. z 600 osób/h do 300 osób/h
  • Odpowiedz
@Edward_Kenway: U nas to sie chyba nigdy nie przyjmie. Za kazdym #!$%@? razem gdy korzystam ze schodow ruchomych idę lewą stroną i mówię - przepraszam gdy ktos blokuje. W najlepszym wypadku patrzą na mnie jak na #!$%@?. Czasami pod nosem mówią ze cham czy coś :-)
  • Odpowiedz
@agaciksa uwierz mi, że co najmniej raz na tydzień trafi się tłuk, któremu jak krowie na rowie możesz tłumaczyć, że po lewej się idzie, a on będzie stał. W metrze takie coś powinno być już dawno....
  • Odpowiedz
@Zawod_Syn:
2 [s] * 2 (razy dziennie) * 20 (roboczych dni w miesiącu - jeżeli bez pracy w weekend która się zdarza) * 12 (rok ma 12 miesięcy) * 5 (lata jednej rutyny) = 4800 [s]

4800s = 80min = 1h 20min

Bogaci ludzie nie są bogaci dlatego, że kradną, a są tacy, dlatego że umieją liczyć. Bieda jest w sposobie myślenia. Tak samo tyczy się to oszczędzania wody, prądu
  • Odpowiedz
widziałem w innych miastach, że na stopniach stoją po dwie osoby, dwa rzędy, a i tak kilka osób na dole czy na górze schodów czeka bo nie ma miejsc


@spere: Czekają właśnie dlatego, że tamci na schodach stoją i blokują schody, jakby się ruszyli to by przepustowość się zwiększyła, sam się teraz zaorałeś tym swoim przykładem.
  • Odpowiedz