Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do Mirków w #zwiazki co do rozmowy z waszymi #rozowepaski
Jak wyglądają wasze rozmowy?
Tzn. u mnie po kilku miesiącach codziennych rozmów trwających naprawdę dłuuugo (czy to na żywo czy przez fb) teraz te fejsowe są że tak to określę mniej angażujące.
Lepiej na żywo ale częściej zapada cisza.
Z jednej strony wiem że to normalne, przecież historii z życia nie można opowiadać w nieskończoność bo kiedyś się skończą, nie można ciągle opowiadać tych samych żartów a i życie jest monotonne więc gdyby codziennie rozmawiać o mijającym dniu to rozmawialibyśmy w kółko o tym samym, ale z drugiej strony trochę mnie to niepokoi, na zasadzie że tracimy wspólny język.
Przesadzam i jest to raczej norma w przeciętnym związku czy coś jest nie tak? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Problem widzę właściwie tylko w kwestii rozmów bo co do spotkań nie ma problemu, sporo planowanych co tydzień, do tego nie ma problemu z tymi spontanicznymi "wbijaj za pół godziny", tak samo z randkami typu kino czy przejażdżka do innego miasta co mnie uspokaja.
Boję się tylko że naprawdę dobry związek zacznie podupadać przez brak tematów ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#milosnerozterki #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 8
  • Odpowiedz
Boję się tylko że naprawdę dobry związek zacznie podupadać przez brak tematów


@AnonimoweMirkoWyznania: Paaanie, po 9 latach sobie linki do wpisow na mirko podsylamy :P pokaz jej wykop, to sie ie bedzie nudzic :P

a na powaznie - nie boj nic, chwile milczenia w zwiazku tez sa potrzebne, bywaja chwile rozmow o codziennosci, bywaja o roznych-rozniastych rzeczach.
Naturalna sprawa jest takie lekkie wypalanie sie tematow - grunt, zeby sie tego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie chodzi o to, żeby cały czas ze sobą rozmawiać. Chodzi o to, żeby cisza nie była męcząca czy krępująca.
Ja po prawie 9 latach związku @agaja hehe ( ͡º ͜ʖ͡º) nadal mam ze swoim niebieskim o czym rozmawiać, ale jak nie mamy w danym momencie o czym, albo nie mamy ochoty, to po prostu siedzimy cicho i też jest ok.
  • Odpowiedz
nadal mam ze swoim niebieskim o czym rozmawiać, ale jak nie mamy w danym momencie o czym, albo nie mamy ochoty, to po prostu siedzimy cicho i też jest ok


@matra: takie siedzenie tez jest fajne. A jak przytulone, to juz w ogole jest cudnie :)
I nie trzeba slow :)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie masz się co bać, tak jak dziewczyny wyżej napisały, ważne jest też nie to jak wyglądają rozmowy, ale czy nie męczy Was przebywanie w ciszy. Zawsze możecie oglądać wspólnie filmy i o nich dyskutować, opowiadać sobie jak Wam minął dzień, czytać te same książki i o nich rozmawiać. Jest pełno tematów, od tych prozaicznych do głębszych o życiu i podatkach ;-)
  • Odpowiedz