Wpis z mikrobloga

Od pewnego czasu przymierzam się do kupna garnituru, a że za miesiąc będę jakiegoś potrzebował to decyzja zapadła. Problem w tym, że nie jestem zbytnio w temacie więc liczę na waszą pomoc. Gdzie kupić w miarę dobry garnitur? Mój budżet to jakieś 2k na marynarkę, spodnie, koszulę i krawat i liczę też, że w sklepie pomogą mi to wszystko dobrać. Czy sieciówki Vistula i Bytom to sensowne opcje czy lepiej szukać czegoś innego (tutaj może zawołam #wroclaw )? Będę też potrzebował butów ale te pewnie lepiej kupić osobno w obuwniczym? Jak wygląda kwestia poprawek które podobno zawsze są potrzebne, ich cena jest wliczona w garnitur czy też okaże się nagle że muszę dopłacić drugie tyle za poprawki? Ile mniej więcej się na nie czeka?
#modameska #ubierajsiezwykopem #garnitur
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czesu: jezeli nie idziesz na wlasne wesele, to proponuje jednak marynarke i fajne spodnie do tego, zwlasszcza ze nadchodza cieple dni ;) Fajne rzeczy maja w próchniku, bytomia nie polecam, bo ich jakość bywa baaaardzo różna. Buty oczywiście osobno, pasek kupujesz pod buty, poprawki zazwyczaj wliczone, czeka się z tydzien.
  • Odpowiedz
Mój budżet to jakieś 2k na marynarkę, spodnie, koszulę i krawat


@czesu: 1400 - garnitur Suit Supply. Standardowo polecę granatowy, gładki, z samej wełny, dobrze dopasowany (możesz zamówić 2 sąsiednie rozmiary i odesłać gorzej pasujący)
80 - krawat Republic of Ties, jak ma być nudno, ale bezpiecznie to granat w mikrowzór, odrobinę ciekawiej jakiś bordowy czy fioletowy, również w mikrowzór żeby nadał się na formalne okazje. Jedwabny.
~120 - koszula Lambert/Lantier na wyprzedaży w Vistuli/Wólczance. Jak teraz nie ma to pewnie za tydzień będą. Alternatywnie Osovski, może będą jakieś obniżki. Bawełniana, bez żadnych poliestrów, dodatek lnu będzie mocno casualowy. Jeśli będą pisać nazwy splotów - najlepiej twill, unikaj popeliny, ew. drobny royal oxford jest
  • Odpowiedz
@test_user: garnitur ma mi służyć na śluby znajomych czy bardziej eleganckie wyjścia z dziewczyną więc marynara i 'jakieś fajne spodnie' raczej odpadają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Xune:
  • Odpowiedz
@czesu: Z podlinkowanych jak dla mnie ten ostatni - ma delikatniejszą fakturę niż ten drugi, a szarość jest IMO mniej uniwersalna - ma bardziej biznesowe konotacje. Na okazje formalne odcień mógłby być ciemniejszy. Natomiast Napoli to ich model który jest szerszy w ramionach od innych - zmierz się tam z czyjąś pomocą bo przeróbka za szerokich ramion to najdroższa i najtrudniejsza poprawka, mało kto się chce tego podjąć. Zerknij chociażby
  • Odpowiedz
@czesu: idź do Mazurka na Jedności Narodowej i uszyj, w 2 tygodnie i 800 zł masz garniacz taki, że mucha nie siada. Kupny nigdy nie będzie leżał tak dobrze, jak uszyty na miarę. A dodatki sobie dokupisz gdzieś, np. u Aleksandra na św. Wincentego, albo u Stefana, albo w sieciówkach.
  • Odpowiedz
@czesu: Jakbyś szedł do krawca szyć to jeszcze się upewnij że krawiec jest na bieżąco z krojem garnituru, inaczej trzeba pilnować wszystkich detali - pikowania kołnierza, klap, kąta i wysokości kozerki, położenia guzika, wypełnień w ramionach, podkroju pachy, konstrukcji marynarki, szerokości korpusu i ramion, fałdy poznańskiej, odstającego kołnierza, kroju spodni, zakładek i zaszewek, szerokości nogawek i tak dalej...

Szycie na miarę ma sens albo gdy nie możesz dostać z wieszaka
  • Odpowiedz