Aktywne Wpisy
KingaM +50
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +212
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
1 tona ziemi przewieziona taczkami i rozrzucona ręcznie
15 ton piasku zamówione i rozrzucone ręcznie łopatą - tworząc 5cm warstwę na 300m2
1500 litrów ziemi do trawników na przykrycie nasionek
3 godziny podlewania
3 krotne wałowanie ziemi przed i jedno wałowanie po posianiu.
25kg nawozu do trawników rozrzucone.
niezliczone godziny grabienia, plantowania, wkopywania borderów
Przenosiny 2mp drewna opałowego w inne miejsce - tam gdzie w przyszłości będzie szopa.
3 godziny podlewania.
9kg mieszanki trawy Holenderskiej firmy Barenbrug Elite
Mam już serdecznie dość, jak ten trawnik nie będzie najładniejszy we wsi to się potnę.
Piach z kumplem rozrzuciłem w jeden dzień jeszcze w listopadzie.
Całość bym podsumował jako tydzień roboty od rana do wieczora. Rozbite to miałem na kilka miesięcy po kilka godzin, tu i tam. Tylko weekend na sianie cały poszedł longiem.
A trzeba wiedzieć że mój kto lubi wołowinę.
Trawa zasiana kilkanaście lat temu, co roku latem była wypalana przez słońce latem, bo nikt o nią nie dbał. Wziałem się za nią 3 lat temu. Jest to zwykła trawa, żadne wyszukane gatunki. Ok 100m2, po 3 latach doświadczeń nic mnie nie zaskoczy, jedynie zdarzają sie przebarwienia, ale to ma swój urok. A murawa jak na Bernabeu.
Piaskiem to zasypuje się przy pielęgnacji (piasek z nasionami po kolcowaniu), albo lekko rozluźnia glebę, jak była mocno zbita.
Komentarz usunięty przez autora