[Tsumugi]

Jak to jest w Polsce z terminami uznawania reklamacji na usługę? 14 dni (jak w ustawie), 30 dni, czy ile im się podoba?

01.03.2017 brat założył nową usługę u popularnego providera internet/tv;
02.03.2017 wizyta technika bo nie działa tv (załatwione bez problemu);
03.03.2017 wizyta techników bo internet 1/2 prędkości, wymienili modem, sprawdzili sprzęt i łącze i rozłożyli ręce, jest 50-70% na RJ45 do modemu, a wszyscy dookoła mają pełną prędkość. Telefon do BOKu, złożona reklamacja na niedziałający internet, podane wyniki "śledztwa techników".
04.03.2017 telefon z BOKu, czy jesteśmy zadowoleni z załatwienia sprawy, mówię, że nie - podtrzymuję reklamację.
Do tego momentu nikt nie podał dalszych szczegółów ani terminów.
20.03.2017 dostajemy pismo datowane na 19.03.2017, że reklamacja (tu podali numer referencyjny - po raz go podali) zostanie rozpatrzona w ciągu 30 dni od jej otrzymania (nie podano daty).

Pomijając niejasną obsługę - wysłali to pismo "po ptakach", czy mają te 30 dni?

#prawokonsumenckie #reklamacja #prawo

[P.....k]

@Tsumugi: tak

[i.....i]

@Primusek: czemu niby mają 30 dni? Imo 14 dni na rozpatrzenie.

[P.....k]

@iLovePierogi: Nie nie czytałem całego xDDDDDDDDDDDDDDd

[i.....i]

@Tsumugi: @Primusek: XD

14 dni na rozpatrzenie reklamacji, rozumiane jako 14 dni roboczych. Możesz napisać, że żądasz rozpatrzenia reklamacji w ustawowym czasie.

[Tsumugi]

@Primusek: ... Dziękuję za wkład w dyskusję.
@iLovePierogi: Bo sobie dają. Mało tego, w ustawie jest 14 dni kalendarzowych, a nie roboczych: 14 dni roboczych to by było 18-20 dni.

Sensem mojego pytania jest tom czy mogą sobie dać te 30 dni - bo jeśli tak, to muszę czekać, a jak nie i obowiązuje tylko ustawowe 14 dni, to pismo jest bez sensu, bo wysłali po terminie w

[i.....i]

@Tsumugi: dużo zależy od typu reklamacji - ja już się nauczyłem żeby wszystkie usterki reklamować z tytułu niezgodności z umową. Nigdy nie miałem takiej sytuacji w związku z usługami więc ciężko mi się wypoadać, proponuję zadzwonić w pon rano do powiatowego rzecznika praw konsumenta.

[P.....k]

@Tsumugi: Proszę bardzo.

[Tsumugi]

@iLovePierogi: Połowa prędkości internetu w stosunku tego co mam na umowie - to jest słownikowy przykład reklamacji z tytułu niezgodności z umową :)

[i.....i]

@Tsumugi: chodzi mi o sposób zgłoszenia reklamacji - polecam wszystkie reklamacje zgłaszać pisemnie i wyraźnie zaznaczać, że reklamujesz z tytułu niezgodności z umową - jeśli tego nie zrobisz dostawca może wdrożyć własne wewnętrzne procedury usuwania usterki (np. 30 dniowy okres) .

Dam przykład z mojego życia - kiedyś mojej różowej popsuł się laptop, jednak na dysku były ważne pliki. Otworzyłem go, wyciągnąłem dysk i zgrałem wszystko przed oddaniem go do

[Tsumugi]

@iLovePierogi: Reklamację zgłosiłam telefonicznie, nie na piśmie, to po pierwsze, a po drugie nie znam nawet dokładnie treści, tego co pracownik BOKu wpisał.

Będzie trzeba się wdzwonić i zapytać.

Ale nie powiedziałam słowo w słowo "niezgodność z umową", więc zgaduję, że tutaj zachodzi taka sytuacja jak Ty opisujesz.

Swoją drogą Twoja sytuacja mnie trochę denerwuje, bo dane znajdujące się na dysku są Twoją własnością, a masz do nich prawo -