Zgodnie ze słowami Wilsona, wejście do Varlox Cave jest zapieczętowane kamieniami. Nie da się ich obejść, zniszczyć ani przesunąć... ale można cofnąć się w czasie i skorzystać z drogi zanim została zamknięta ( ͡°͜ʖ͡°)
Hall of Legends... piąty, legendarny Sigil Hall.
Drogę zastępują mi Cyrus oraz N. Wspominają, że on czekał na godnego przeciwnika już od bardzo, bardzo dawna i postanawiają przetestować moją siłę. Nie jest to łatwa walka, szczególnie, że w ich drużynie znajdują się również legendarne pokemony, choćby Palkia czy Zekrom. Zwyciężam. Idę dalej.
Docieram do niewielkiej skały pośrodku jeziora lawy. Na szczycie stoi samotna postać. Już wiem, kto to jest, chyba od początku podróży wiedziałem, że będę musiał z nim walczyć.
Red wysyła do walki swojego pikachu. Torterra powinna z nim sobie poradzić i tak też się dzieje. Potem jednak walki stają się piekielnie trudne. Nigdy wcześniej nie stanąłem przed tak trudnym wyzwaniem. Red dosłownie czyta mi w myślach, a jego taktyka walki w niczym nie ustępuje mojej. Wyjątkowo ciężkim przeciwnikiem okazuje się Mega Venusaur - nawet super-efektywne ataki nie robią na nim większego wrażenia. Z biegiem walki szala przechyla się jednak na moją korzyść. Darkrai w spektakularny sposób pokonuje Espeona, ostatniego pokemona Reda, tym samym zapewniając mi zwycięstwo.
W tym momencie pomiędzy nami pojawia się Gold. Wygląda na to, że elita jest w komplecie.
Przywódca Teamu Asgard zdradza całość swojego planu - zamierza poświęcić diveavusowi Reda, najpotężniejszego z żyjących trenerów, by przejąć jego moc. Mogę tylko stać i bezradnie patrzeć, jak legendarny pokemon pożera czempiona Kanto na moich oczach. Trochę trauma.
Zaczyna się robić tłoczno. Przybywają kapitanowie Asgardu, ale także moi sprzymierzeńcy. Rozpoczynają walkę 3vs3. A ja, no cóż... Ostatni raz muszę powstrzymać Golda.
* * *
Gold jest jeszcze potężniejszy od Reda - posiada 6 naprawdę groźnych pokemonów. Sprawy nie ułatwia fakt, że nie miałem nawet chwili odpoczynku pomiędzy walkami, więc moje pokemony nadal nie są w pełni sił. Decyduję się na użycie taktyki ponurego żniwiarza - kilkukrotnie zwiększam Darkraiowi sp. attack ruchem nasty plot, a następnie próbuję uniknąć wycofywania go z walki. Szalony plan powodzi się - dark pulse wykańcza jednym ciosem nawet salamence, który ostatnim razem sprawił mi tyle kłopotów.
Divaevus znika, widząc sromotną klęskę swojego mistrza (nie, żeby się do niej nie przyczynił ( ͡º͜ʖ͡º) ). Chwilę później Odina spotyka ten sam los, który zgotował swojemu staremu rywalowi - zostaje pożarty przez jednego z pokemonów Wilsona. Reszta członków Asgardu zostaje aresztowana i trafia do więzienia. Nie stawiają większego oporu. Nawet Jake chwali mnie za obywatelską postawę (⌐͡■͜ʖ͡■)
You're pretty swagalicious, Buttsex.
Mama i Wilson zaczynają nostalgiczną gadkę o dumie, którą czują jako rodzice. Kobieta, która przez całe życie ukrywała kim jest mój ojciec. Mężczyzna, który zostawił swoją rodzinę i zaczął nowe życie z liderką sali.
Jestem Buttsex. Ocaliłem świat. Chciałbym mieć normalną rodzinę.
Podsumowanie przygody i wrażenia z całej serii w kolejnym, ostatnim już poście z tagu (:
@Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf: Polecam bardzo ( ͡°͜ʖ͡°) Zresztą jutro wrzucę jeszcze podsumowanie całości, z minimalną ilością spoilerów, bo gra urzekła mnie nie tylko fabułą
@TrueSlav: Max. był 120 do wbicia, potem już nie leciał w ogóle. Na szczęście exp z przeciwników był dobrany tak, żeby nawet te najwyższe poziomy wbijały się z w miarę rozsądną prędkością : d
@Buttsex: N? eN? EEEEEEEN ODDAWAJ MI MOJEGO BIAŁEGO DRAGONOIDA KUCOCWELU GŁUPI PRZEZ MAGIKARPIA W RZYĆ TRĄCANY
Nie wiem co brał scenarzysta tego haxa, ale też chcę ;D Fabuła świetna, i też sam zamysł - podróże w czasie i przestrzeni, czy też miasto mieszczące się w jednym budynku 9/10 ING Recommend
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
#zetadventure
Epizod 30
ZAKOŃCZENIE
Zgodnie ze słowami Wilsona, wejście do Varlox Cave jest zapieczętowane kamieniami. Nie da się ich obejść, zniszczyć ani przesunąć... ale można cofnąć się w czasie i skorzystać z drogi zanim została zamknięta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Hall of Legends... piąty, legendarny Sigil Hall.
Drogę zastępują mi Cyrus oraz N. Wspominają, że on czekał na godnego przeciwnika już od bardzo, bardzo dawna i postanawiają przetestować moją siłę. Nie jest to łatwa walka, szczególnie, że w ich drużynie znajdują się również legendarne pokemony, choćby Palkia czy Zekrom. Zwyciężam. Idę dalej.
Docieram do niewielkiej skały pośrodku jeziora lawy. Na szczycie stoi samotna postać. Już wiem, kto to jest, chyba od początku podróży wiedziałem, że będę musiał z nim walczyć.
* * *
Soundtrack: https://www.youtube.com/watch?v=iDFEUfS4r_A
* * *
Red wysyła do walki swojego pikachu. Torterra powinna z nim sobie poradzić i tak też się dzieje. Potem jednak walki stają się piekielnie trudne. Nigdy wcześniej nie stanąłem przed tak trudnym wyzwaniem. Red dosłownie czyta mi w myślach, a jego taktyka walki w niczym nie ustępuje mojej. Wyjątkowo ciężkim przeciwnikiem okazuje się Mega Venusaur - nawet super-efektywne ataki nie robią na nim większego wrażenia.
Z biegiem walki szala przechyla się jednak na moją korzyść. Darkrai w spektakularny sposób pokonuje Espeona, ostatniego pokemona Reda, tym samym zapewniając mi zwycięstwo.
W tym momencie pomiędzy nami pojawia się Gold. Wygląda na to, że elita jest w komplecie.
Przywódca Teamu Asgard zdradza całość swojego planu - zamierza poświęcić diveavusowi Reda, najpotężniejszego z żyjących trenerów, by przejąć jego moc. Mogę tylko stać i bezradnie patrzeć, jak legendarny pokemon pożera czempiona Kanto na moich oczach. Trochę trauma.
Zaczyna się robić tłoczno. Przybywają kapitanowie Asgardu, ale także moi sprzymierzeńcy. Rozpoczynają walkę 3vs3. A ja, no cóż...
Ostatni raz muszę powstrzymać Golda.
* * *
Gold jest jeszcze potężniejszy od Reda - posiada 6 naprawdę groźnych pokemonów. Sprawy nie ułatwia fakt, że nie miałem nawet chwili odpoczynku pomiędzy walkami, więc moje pokemony nadal nie są w pełni sił. Decyduję się na użycie taktyki ponurego żniwiarza - kilkukrotnie zwiększam Darkraiowi sp. attack ruchem nasty plot, a następnie próbuję uniknąć wycofywania go z walki. Szalony plan powodzi się - dark pulse wykańcza jednym ciosem nawet salamence, który ostatnim razem sprawił mi tyle kłopotów.
Divaevus znika, widząc sromotną klęskę swojego mistrza (nie, żeby się do niej nie przyczynił ( ͡º ͜ʖ͡º) ).
Chwilę później Odina spotyka ten sam los, który zgotował swojemu staremu rywalowi - zostaje pożarty przez jednego z pokemonów Wilsona.
Reszta członków Asgardu zostaje aresztowana i trafia do więzienia. Nie stawiają większego oporu.
Nawet Jake chwali mnie za obywatelską postawę (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Mama i Wilson zaczynają nostalgiczną gadkę o dumie, którą czują jako rodzice.
Kobieta, która przez całe życie ukrywała kim jest mój ojciec.
Mężczyzna, który zostawił swoją rodzinę i zaczął nowe życie z liderką sali.
Jestem Buttsex.
Ocaliłem świat.
Chciałbym mieć normalną rodzinę.
Podsumowanie przygody i wrażenia z całej serii w kolejnym, ostatnim już poście z tagu (:
[||||||||||||||||||||||||||||| ] 95%
to jakieś dziwne haxy
@Buttsex: N? eN? EEEEEEEN
ODDAWAJ MI MOJEGO BIAŁEGO DRAGONOIDA KUCOCWELU GŁUPI PRZEZ MAGIKARPIA W RZYĆ TRĄCANY
Nie wiem co brał scenarzysta tego haxa, ale też chcę ;D
Fabuła świetna, i też sam zamysł - podróże w czasie i przestrzeni, czy też miasto mieszczące się w jednym budynku
9/10 ING Recommend