Wpis z mikrobloga

Tak mnie ostatnio zastanawia co bym mógł zrobić aby kupić działkę, która nie ma właściciela.
(Właściciel nie żyje już z grubo ponad 30 lat, nie zostawił żadnego testamentu, nie było żadnej rozprawy w sprawie podziału majątku na dzieci właściciela, jeszcze jakieś 5 lat temu mieszkał tam facet, który był dzieckiem właścicieli i również nie żyje już, podatki opłaca jedno z dzieci właścicieli jeszcze żyjące, reszta rodzeństwa jest rozrzucona po całej Polsce i ciężko nawiązać kontakt)
Ogólnie to byłem zapytać się tą osobę, która opłaca podatki ale nie ma żadnego aktu na własność tej ziemi, a wszystkie dokumenty są na rodziców, którzy już nie żyją jak już pisałem. Ziemia, a właściwie działka z starą ruderą jest naprzeciwko mojego domu (dzieli tylko droga) i przydała by się na rozwój firmy i z czasem na nowy dom.
Również od kiedy żyje (ponad 20 lat) nic nie było na niej robione, a tata pamięta jak był mały, że rosły tam ziemniaki. Jest to dość duży obszar ok. 1.5 ha.
Co mogę zrobić aby to jakoś wykupić? Jakaś rozprawa sądowa, czy może załatwianie w urzędach?

#prawo
  • 7
@pawlo896: dzieci albo ktoś ze spadkobierców muszę wnieść do sądu sprawę o uznanie własności na nie żyjącego ojca, później sprawa spadkowa i wtedy kupisz bez problemów, inaczej się w to nie pakuj
@pawlo896 najpierw sądownie powinni miedzy sobą zrobić sprawę spadkowa potencjalni spadkobiercy. Dostaną pisma ze jest sprawa jak się nie stawia sad uznaje ze nie są zainteresowani. Potem jest sprawa spadkowa, następnie jak już ktoś ma te działkę możesz id niego kupić. Tak chyba to powinno wyglądać. Moja ciotka w podobny sposób pozyskała działkę po jakimś wujku który nie żyje od wielu lat. Mój ojciec jako potencjalny spadkobierca dostawał wezwania do sadu w
@adrian43: @Obserwator_z_ramienia_ONZ: @adrian43: To będzie trzeba iść do nich i pomachać kasą ale tam może być taka kołomyja, że szok. Tata mówił mi, że tam było z 7 dzieci. Przynajmniej z dwie osoby już zmarły i pewno są jakieś wnuki.
Z drugiej strony mój wujek dostał dom z ziemią w ramach zasiedlenia. Dwa lata temu wygrał rozprawę, ponieważ mieszkał już ponad 20 lat na tej ziemi i była podobna