Wpis z mikrobloga

W podstawówce jak mi Kaśka na wf rzuciła piłkę do kosza, to tak dziwnie złapałem i mnie palec bolał. Lekarz powiedział, że jest skręcony i założyli mi gips. Dostałem za to jakoś 100zł odszkodowania i mama powiedziała, że to moje pieniądze i mogę sobie z nimi zrobić co mi się chce. Byłem wtedy najbogatszy na świecie i nie wiedziałem co z tym zrobić i nie pamiętam już co zrobiłem.
#gownowpis
  • 3