[laress]

Rozmowa z chorą mame:

Ja: Pomóc Ci coś?
Mame: Nie trzeba, wszystko jest

Mirkuję sobie, gram w coda, bo w końcu dzień wolny od maratonu w pracy. Po godzinie:

Ja: Jadę do różowego, dasz sobie radę? Czy zostać i Ci pomóc?
Mame: Jedź sobie, i tak nic nie robisz w tym domu.

Za każdym #!$%@? razem.

#logikarozowychpaskow #takbylo

[Mijagii]

@laress: Jeszcze trochę musisz pożyć żeby wiedzieć, że jak kobieta mówi " nie trzeba" to znaczy, że trzeba. ;)

[taju]

@laress:
Dobra mame: uczy cie zyc z rozowym.
Taka mame to skarb!

[Faraday]

@laress: Swego czasu moja mame miała podobne jazdy. Później w ten sam sposób zaczął gadać ojciec: "jesteś leniem, nic nie robisz, do niczego się nie nadajesz" itp.

A za chwilę chcieli, abym wyrzucił śmieci albo poszedł po coś do sklepu.
"Nie mogę, jestem leniem" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tym sposobem stary zaczął ganiać ze śmieciami i po każdą pierdołę do sklepu... a mieszkają na 4 piętrze.