Wpis z mikrobloga

@dekker: współczuje, miałem tak samo pod wynajmownym mieszkaniem, oczywiście jak na złość jeszcze w aucie ojca. Poźniej kumplowi przydzwonili ale zostawili kartkę. Potem połączyłem fakty, że w podwórku jest predszkole i przyjeżdzają mamy i muszą wjechać pod same drzwi, chociaż wszystko obstawione jak to przy starych kamienicach. Oczywiście najlepiej kombi typu A6 i potem zawracanie na 500 razy.... #logikarozowychpaskow #gorzkiezale
@Laszlo: #!$%@?, tyle ci powiem. żona przetarła fure komuś to mówię "idz zostaw kartkę, nie będziemy #!$%@?". teraz ubezpieczenie wzosło mi o 70% w wyniku tej uczciwości ale kiedy mnie ktoś #!$%@?ął i uciekł to mam siedzieć cicho i nawet na wypoku nie mogę ponarzekać? ssij jak taki z ciebie kolega