[Prokurator_Bluewaffles]

– Ale... Co pani, na głowę upadła?! Przecież to zdrowe zęby chyba, nie?!
– No tak.
– No to... żeby piłować jak jakiemuś zającu?!
– Zającowi.
– Zającowi?!
– Zęby ma pan wilcze, a zgryz zajęczy. Kiedyś to by się panu taka szczęka zakleszczyła na amen.
– Jak się pani do zająca... do pacjenta! Co se pani wyobraża!
– No dobrze już, idź pan.

[Neapol]

@Prokurator_Bluewaffles: nie cierpie dentystow

[Trzesidzida]

@Prokurator_Bluewaffles: kiedyś przypomniałem sobie ten dialog u dentysty na fotelu i prawie całą wizytę walczyłem żeby nie skisnąć xD

[011011010110000101111000]

@Prokurator_Bluewaffles: dla mnie najlepsza scena z wilkiem :D

[Prokurator_Bluewaffles]

@Trzesidzida: Mnie najczęściej przypomina się ten :

Co ja tu #!$%@? robię! Czterdziestka na karku, ukończone dwa fakultety, a ja ganiam, #!$%@? z tą jakąś świecą dymną na planie jakiegoś #!$%@? filmu! Jak pies, jak kundel!

[Prokurator_Bluewaffles]

@011011010110000101111000: Dobra! To #!$%@? ci w dupę, stary! Ja tu na deszczu, jak wilki jakieś! Przyrzekaliśmy sobie ten film od lat, ale jak nie, to nie! xDDDD

[ntr1987]

@Prokurator_Bluewaffles: na gore jedzie?

[011011010110000101111000]

@Prokurator_Bluewaffles: oglądałem pierwszy raz w gimbazie, zacne wrażenie

[Prokurator_Bluewaffles]

@ntr1987: – No wsiada pan czy nie. Okrętu się pan spodziewałeś?
– Na górę jedzie?
– A gdzie ma jechać... w boook?

[chonakawe]

@Prokurator_Bluewaffles ojezu ojezu ojezu ojezu

[Prokurator_Bluewaffles]

Jak to „to, ten”?! Chcesz powiedzieć, że ten obiekt znajduje się w zasięgu mojego wzroku? Pokaż no to palcem, bo chciałbym uwierzyć, że śnię.
– No to.
– To?! Co to jest?!
– Jak to co? Las.
– Możesz mi powiedzieć, po #!$%@? mi las?
– Jak to po #!$%@?? W scenopisie pisze, że las jest, napisane...