Wpis z mikrobloga

Numer 67: Andre Rieu & Anthony Hopkins - And The Waltz Goes On

Anthony Hopkins to według mnie aktor genialny. Nie tylko poszczególne elementy jego gry dają niesamowite wrażenie (mimika, głos, pauzy, gesty), ale też synergiczny efekt wywołany... charyzmą? Chyba tak to trzeba nazwać. Ostatnio jego popis oglądałem w Westworld i było to coś wspaniałego. Taki aktor potrafi zbudować atmosferę filmu lepiej niż dziesiątki milionów wydane na efekty. A tu, dodatkowo, widzimy też, że sir Hopkins kiedyś komponował... Nie wiem, jak Wam, ale ja uwielbiam takie walce, a w tym konkretnym czuję filmowy potencjał. Nadawałby się na tło jakiejś sceny. Polecam!

Zachęcam do obserwowania mojego tagu muzycznego #1001traczyn

Kordianziom - Numer 67: Andre Rieu & Anthony Hopkins - And The Waltz Goes On

Antho...
  • 1