Wpis z mikrobloga

Widzę, że ktoś już wrzucił na wykopalisko, to w sumie zareklamuję. Długa rozmowa z Michałem Majewskim o dziennikarstwie kiedyś i dziś.

Dziennikarstwo nie może działać w ten sposób. Mam jednak wrażenie, że faktycznie, niektórzy nie kupują tygodników opinii, by dowiedzieć się czegoś nowego, tylko żeby poczuć się częścią wspólnoty. Że jest nas dużo, że tworzymy plemię, myślimy podobnie. Przecież to jest tak, że wielu publicystów po prawej i lewej stronie pisze ten sam tekst od 25 lat. Nie czytając materiału, wiesz, co napisali. Kopiuj-wklej tego, co zrobili już kilkaset razy. Dziennikarstwo „zabiurkowe”. Ja od dziennikarstwa bym wymagał czegoś innego. Chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda funkcjonowanie służby zdrowia. Dziennikarz, który zatrudnia się na 2 czy 3 tygodnie jako salowy w szpitalu. Opisanie tego od środka. Jeszcze lepszy temat – pogotowie ratunkowe. Zatrudniam się na miesiąc jako kierowca albo sanitariusz. I opisuję, jak „to chodzi”. To byłoby coś nowego, coś świeżego, coś, co pogłębiło moją wiedzę. Zamiast pogłębianie wiedzy mam utwierdzanie w przekonaniu, że moje plemię jest lepsze i mądrzejsze niż to drugie.

http://www.wykop.pl/link/3654945/wielu-publicystow-od-25-lat-pisze-co-tydzien-ten-sam-tekst/

#weszlo #mikroreklama
  • 1