Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Miraski, mam problem.

Jestem z moim #rozowypasek od dwóch lat. Na początku wiadomo, motylki i te sprawy. Jakiś czas temu zamieszkaliśmy ze sobą, emocje opadły i zaczęło do mnie docierać że mimo świetnego charakteru dziewczyna nie pociąga mnie fizycznie.

Ubiera się jak jakiś kumpel - spodnie, do tego jakiś t-shirt z obrazkiem i na to bluza czy sweter. Brakuje mi w niej jakiejś takiej kobiecości, zmysłowości, delikatnego makijażu, szpilek i sukienek, pomalowanych paznokci (tego też nie robi) i tych wszystkich fizycznych atrybutów kobiety.

Nie wiem co teraz robić bo poza tym dogadujemy się bardzo dobrze, ale ostatnio np. #seksy leżą bo nie mam ochoty. Nawet jak już ją rozbiorę z tych aseksualnych ciuchów to pod spodem jakieś zwykłe majciochy (mogę zapomnieć o koronkach, dopasowanych kolorystycznie kompletach, stringach - mimo że dostała ode mnie komplet bielizny to z niego nie korzysta albo nosi losowo) i się czuję jak z jakąś zaniedbaną babcią której nie zależy na tym by dobrze wyglądać. Da się z nią jakoś o tym porozmawiać?

#zwiazki #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: A tak pomijając to co pisali przedmówcy (w większości) to fundamentalne pytanie: czy pociąga cię jej ciało nie licząc ubrań? Bo to kwestia najważniejsza. Ubiór, styl - o tym można pogadać i na tym oboje możecie zyskać, ale żadne ubrania nie sprawią że zacznie ci się nagle podobać jej ciało jeśli teraz ci się nie podoba.
@AnonimoweMirkoWyznania: Wcześniej razem nie mieszkaliście, tylko spotykaliście się na randkach - to było dla niej święto, więc pewnie przychodziła odwalona. Za to w czterdzieści innych miejsc chodziła w tym, w czym jej było wygodnie. Tak samo po domu. Teraz widzisz ją na co dzień i jesteś zdziwiony że po ziemniaki do sklepu nie pogina w szpilkach. Bo nikt tak nie robi. Nawet Ty, bo chyba mi nie powiesz że przywdziewasz na