Wpis z mikrobloga

@PanJanKochany: @Krupier: @pamietajomelanzu: @blblbl: @FELIX90: @Sonay: nie mam zdjęcia, ale gdzieś na strychu u rodziców powinnam mieć całe pudełko po lodach takich samych ()
karteczki zresztą też ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Slam Jacki tez pamiętam: http://produto.mercadolivre.com.br/MLB-742935223-8-official-slammer-nca-slam-jacck-estilo-tazo-elma-chips-_JM
albo te: http://www.milkcapmania.co.uk/Slam-Jack-Caps/527-S%C3%A9rie-2.html
źródło: comment_8ob0XF5ksjqDVMVPBeucoacKFghFrKKi.jpg
@Przebudzony: Był jeszcze taki metalowy ciężki "kapsel" z czupa czups, którego używałem jako shuriken przeciwko takiemu Markowi z ostatniej ławki, który mnie męczył. Dostał raz w ryj i mu czoło spuchło, i się #!$%@?ł.
@Przebudzony: U mnie dominowały naklejki z gum Boomer za 10 gr. Cała szkoła wykupywala kilka okolicznych sklepów a i tak poki się powtarzały (najczęściej bodajże Ponyta i Charmander).
A pamieta ktoś może składane historyjki dostępne w Cheetos ok. 1998?
Hazard i emocje w podstawówce, graliśmy jak rzut moneta, ten który upadł stroną pokeballa był zabierany przez tego co upadł pokemonem do góry :)
my w podstawówce rzucalismy w podloge


@Przebudzony:

i tak nimi uderzałeś


@Qster44:

Do dziś mam przed oczami widok kolegów rzucających kawałkami plastiku w podłogę XD Te rzuty taktyczne, przybierane pozy, rozmachy, ich skupione miny i okrzyki. Nie wiedzieć czemu #rozowepaski nie były dopuszczone do tych męskich rozgrywek ( ͡° ʖ̯ ͡°)