Wpis z mikrobloga

Rozglądam się za kontrolerem MIDI 61 klawiszy, mam na oku Novation Impulse 61/ReMote SL 61 Mk2, albo Roland A800 Pro. Co wybrać i dlaczego? Kontrolery z Novation się przydadzą, czy lepiej pójść w jakość wykonania Rolanda, jaka jest różnica w samych klawiszach? Początkujący, ale nie słomiany zapał, mam za sobą 10 lat gitary, na pewno chcę się rozwijać w tym kierunku dalej, naprawdę maks 2 koła, nie potrzebuję wbudowanych dźwięków/głośników, mam spoko wtyczki, no i raczej kręcą mnie brzmienia hammonda.
#keyboard #muzyka #pianino #kiciochpyta
  • 3
@oddajpierscien: Jeżeli masz do wydania 2k to przemyśl czy nie lepiej byłoby kupić porządny kontroler 88 klawiszy z ważoną klawiaturą, zamiast 61 z kontrolkami, które moim zdaniem w większości zadań są bezużyteczne. Jeżeli chodzi o Rolanda, jest to bardzo stary model, takie firmy jak Roland, Korg czy Yamaha zajmują się głównie instrumentami, w rynku kontrolerów już dawno bardziej wyspecjalizowały się M-Audio (Alesis), Novation, Studiologic (Fatar), Akai, Nektar (Acorn) i inne.
@NeXIcE: dzięki, hmm no zastanawiałem się nad ważonymi, ale nie wiem czy ma to sens, bo nie chcę grać tylko piano, ale też smyczki itp a to chyba kiepsko przy ważonej z wyczuciem. Roland stary, ale czytałem (2014), że bardzo dobrze wykonane klawisze same, jeszcze w grę wchodzi Nektar P6, podoba mi się jego integracja, ale mam obawy co do klawiszy czysto synth... Co do tych 88, to co polecasz w
@oddajpierscien: Roland też ma lekką klawiaturę "syntezatorową", z tego co widzę nie jest półważona ani ważona. Jeżeli chodzi o kontrolery 88 to mamy albo bardzo budżetowe modele jak M-Audio Keystation 88, potem długo nic i dopiero wysoka półka od Studiologic, marka własna firmy Fatar która zajmuje się produkcją klawiszy OEM dla innych producentów (np. Nord czy Kurzweil). Nowy model SL88 Studio wygląda dosyć obiecująco, sam mam go na celowniku jak tylko