Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem urodowy z jej brakiem. Jestem brzydka[2,5/10] a malowac sie nie moge bo wszystko mnie podraznia i sprawia ze dostaje takich suchych, czerwonych plam ktore ciezko zlikwidowac. Do tego mam ogromne since ktorych krem bb nie zakryje. W maju bedzie slub mojej kuzynki na który musze isc. Tylko jak do ladnej sukienki moge isc nieumalowana? Chce wygladac dobrze ale moja skora robi mi problem. Co z tym zrobic?

*nie potrafie sie tez malowac bo sobie to odpuscilam widząc reakcje skory
**mam takie wglebienie przy oczach, troche jak dolek

#kosmetyki
#makijaz
#problemyrozowegopaska

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja się nie maluję i nie widzę problemu. Jak jesteś uśmiechnięta i miła, to zrobisz lepsze wrażenie niż wymalowana nieprzyjemna zołza. Ludzie lubią spędzać czas z takimi osobami, które są zadowolone z życia, miłe dla otoczenia i uśmiechnięte, słuchają innych i nie mają much w nosie. Makijaż wcale nie jest warunkiem koniecznym :)