Wpis z mikrobloga

Jak PiS z Erasmusa biuro podróży zrobiła.

Podobnie jak we wszystkich już spółkach i agencjach rządowych, tak i w fundacjach Skarbu Państwa "dobra zmiana" zainstalowała już swoich miernych, biernych, ale wiernych.

Tym razem łupem wrogów "korupcji, nepotyzmu i kolesiostwa" padła Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji (FRSE), która dotowana przez zgniłą Unię Europejską, z budżetem przeszło 700 mln PLN prowadzi w Polsce różne programy edukacyjne, najlepiej znanym jest Erasmus +.

Miotła PiS zawitała do FRSE w maju 2016 r., kiedy odwołano cały zarząd fundacji, w większości powołany jeszcze za… pierwszych rządów PiS. Nowym dyrektorem generalnym mianowano Pawła Poszytka, lingwistę, ale też w latach 2006-10 wiceszefa rady powiatu garwolińskiego i byłego członka zarządu powiatowego PiS.

Andrzej Wyczawski, aktywny działacz tej partii od 2003 r., został natomiast członkiem zarządu. To burmistrz Jarosławia z lat 2006-14, który ostatnie wybory przegrał mimo osobistego wsparcia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zarząd FRSE uzupełniają dwie bliskie współpracownice i znajome Jarosława Gowina, wicepremiera i szefa Polski Razem.

Aleksandra Ścibich-Kopiec od dawna związana jest z Wyższą Szkołą Europejską im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie, której rektorem przez 8 lat był Jarosław Gowin.

Anna Salamończyk-Mochel była pełnomocnikiem rektora Gowina ds. personalnych, wieloletnią pracownicą biur parlamentarnych wicepremiera, a ostatnio dyrektorką jego biura w resorcie nauki. Aktywnie działa w Polsce Razem.


Średnie zarobki członków zarządu FRSE przekraczają 20 tys. zł. Posady zapewniła im rada fundacji, której skład także zmienił się po ostatnich wyborach. Jej szefową jest Marzenna Drab, wiceminister edukacji, a wiceszefową — Teresa Wargocka, inna wiceminister w tym resorcie. Wśród członków rady znajdziemy też reprezentującą Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) Joannę Szczawińską, posłankę PiS Marzenę Machałek, wiceministra nauki Piotra Dardzińskiego, wicestarostę i radnego PiS powiatu oświęcimskiego Jarosława Jurzaka, szefa departamentu społeczeństwa obywatelskiego w kancelarii premier Beaty Szydło Wojciecha Kaczmarczyka, dyrektor departamentu informacji i promocji resortu rozwoju Patrycję Loose orazKarola Wesołowskiego, który, tak się składa, jest… zięciem Antoniego Macierewicza, ministra obrony w rządzie PiS.

Pełna lista "misiewiczów" PiS w FRSE w artykule. Dziwne, ze takich informacji próżno szukać w #tvpis?!

Oprócz wspierania rodzimej reformy edukacji władze FRSE aktywnie działają za granicą. Trójka z czwórki członków nowego zarządu (bez Andrzeja Wyczawskiego) zdążyła już odwiedzić Indie (w listopadzie 2016 r.) i Australię (w połowie lutego 2017 r.).

Pierwsza delegacja, na targi szkolnictwa wyższego, nie budzi większych kontrowersji. Indie to jeden ze strategicznych dla Polski kierunków edukacyjnych, studiuje u nas ponad 800 osób z tego kraju.Nie da się tego powiedzieć o wyprawie do Australii, FRSE nie prowadzi bowiem żadnej współpracy z tym krajem.


A na tym nie koniec.

WYKOP: http://www.wykop.pl/link/3642097/jak-pis-przejelo-erasmusa/

Ospen - Jak PiS z Erasmusa biuro podróży zrobiła.

Podobnie jak we wszystkich już s...

źródło: comment_l2mZl2FyXVrdhce2MIUvu7wVdC1vEtA0.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@Ospen: zakopuje za spam bo na nocje polityka jest passe - tu jesteśmy jak wielka rodzina i rozmawiamy tylko o wyższości sernika bez rodzynek w porównaniu do tego z rodzynkami, oraz czemu osoby jedzące pizze z ananasami należy poddać eksterminacji.
  • Odpowiedz
@Ospen - a co za różnica że tak spytam jak wcześniej kolesie z PiS-u również siedzieli - ot zwykła zmiana przy korycie - po prostu teraz sobie o tym przypomnieli.
@Dorrek kurka wodna nudzi mi się jak oceniasz Bretonów ?
  • Odpowiedz
@Aeny:

a co za różnica że tak spytam jak wcześniej kolesie z PiS-u również siedzieli


Jakoś przez 8 lat nawet szkodniki z PO - PSL nie oblazły każdego możliwego stanowiska jak robactwo... O to
  • Odpowiedz
@Ospen: @Dorrek a czego się spodziewałeś ? Przecie jak prześledzisz każda kolejna władza wciąga coraz więcej i więcej. Ludzie się przyzwyczajają do tego coraz bardziej i bardziej teraz dla nikogo to nic dziwnego tak musi być. Mnie tylko śmieszą wojownicy którzy jeszcze się nad tym spuszczają ....
  • Odpowiedz
@Aeny: nie, pis nie robi zwyczajnej zmiany przy korycie, to mit wybielający tę partię. oni pousuwali nawet ludzi, których... sami powołali w czasach swoich poprzednich rządów (2005-2007), po-psl ich nie ruszało. stawianie ich na równi to zawsze wybielanie pisu. poza tym rzeczy, które są w artykule, takie jak wycieczka do Australii to są grubsze rzeczy niż to, co wykazał audyt o poprzedniej ekipie, a jest o tym stosunkowo cicho
  • Odpowiedz
@Dorrek: PSL jest wielką samorządową "rodziną" ale nie lata do Australii za kase UE, które krytykuje.

+ nawet PO z PSLem nie zmieniali prawa co do wymagań na stołki by obsadzać byle kogo bez doświadczenia, wykształcenia i konkursu, tak jak zrobił to PiS.
  • Odpowiedz
@Ospen: no przecież jest zmiana, a dla tych co dostaną te 20 tysięcy to pewnie jest dobra. Nie rozumiem o co ci chodzi ? To taki sam slogan jak "By żyło się lepiej" nie minął rok i ludzie zaczęli dodawać kolesiom.
oczywiście że tak bo w zjawisku istnieje progres, do momentu aż władze będą sobie robiły całkiem co chciały - po tym co #!$%@? PIS wydaje mi się że za
  • Odpowiedz
Pislamiści mieli zlikwidować erazmusa orgazmusa żeby się polskie katoliczki nie ku8y zagranicą - teraz wychodzi na to że święto-jebliwe co niedziela do kościoła zdążyły już przekręcić na erazmusie licznik dwa razy. zakłamane, parszywe i #!$%@? całe pisowskie plemie.
  • Odpowiedz