Aktywne Wpisy
drobne_na_taryfe +131
Małe dziewczynki mają to do siebie, że bywają koniarami.
Koniarą byłam i ja, a jako że na świat zawitałam u świtu dzikiego kapitalizmu, w klasie robotniczej (cyborgowej właściwie, bo element roboczy stanowił ojciec a przyspawaną do niego biomasę niepracująca matka), to koniki w mojej powiatowej dziurze mogłam se co najwyżej pooglądać w książeczkach.
Męczyłam więc te dwie książki do wytarcia okładek, ucząc się nazw maści, przerysowując zdjęcia przez papier śniadaniowy i rozmyślając,
Koniarą byłam i ja, a jako że na świat zawitałam u świtu dzikiego kapitalizmu, w klasie robotniczej (cyborgowej właściwie, bo element roboczy stanowił ojciec a przyspawaną do niego biomasę niepracująca matka), to koniki w mojej powiatowej dziurze mogłam se co najwyżej pooglądać w książeczkach.
Męczyłam więc te dwie książki do wytarcia okładek, ucząc się nazw maści, przerysowując zdjęcia przez papier śniadaniowy i rozmyślając,
Pawel993 +94
A więc mamy 1,5 roku wojny za nami, aktualnie Putin szykuje się do obrony Moskwy
#bekazkonfederacji #bekazprawakow #wojna #ukraina #rosja #konfederacja
ja wiem wiem przecież Bosak tylko żartował
#bekazkonfederacji #bekazprawakow #wojna #ukraina #rosja #konfederacja
ja wiem wiem przecież Bosak tylko żartował
Ale co tam bede narzekal, mam siedziec w domu i czekac, az w tej zasranej dziurze znajde zlote jajko?
Ciezarowka zatankowana za 300+zl, motocykl dostal nowy akumulator i tez pelen bak (200+zl) Z calego domu powyciagalem odpowiednie ubrania i sprzet elektryka - ktorego szef po prostu nie ma.
I po naprawie paru maszyn stwierdzil, ze nie ma nic konkretnego wiecej i sie jeszcze odezwie. Rozumiem, spoko. Ale czy on mnie zrozumie, ze wyszlo mi ponad -10 zl/h ?? Na rozmowie kwalifikacyjnej przedstawilem swa sytuacje, ale sprawa poszukiwania normalnego, solidnego pracownika to chyba jakis marginalny temat. Szczegolnie, ze moglbym u niego zajac sie nie tylko elektryka, ale i slusarka, szeregiem obowiazkow ,,zlotej raczki", bo w domu zawsze nia bylem.
Jesli jeszcze zechce mych uslug, to z miejsca umowa o prace na godnej stawce. Bo te zarty o braniu hajsu od pracownikow za wejscie do firmy przestaja byc smieszne. KOLEJNY RAZ, #!$%@? MAC
#gorzkiezale
Juz nie bede sie chwalil, ze w poprzedniem pracy mialem taka atmosfere, ze wspolpracownik wrobil mnie w spalony sterownik za 2000 zl i kilka innych przykrosci. Na warunkach i stawce uczniowskiej z pelna odpowiedzialnoscia finansowa na umowie o dzielo.
Jest tez drobny problem z moja osobowoscia. Nie bawia mnie roznorakie zarty wspolpracownikow, #!$%@? ich, jesli przypadkiem nowicjusz wykaze sie specjalistyczna wiedza. Do glowek niektorych niedojebow
Wydzial mechatroniki samochodowej, ale w okolicy nawet nie ma zakladu, gdzie by wymagali taka wiedze. Najlepiej, jakbym mial praktyczna wiedze naprawiania passatow lub