Wpis z mikrobloga

Ech. Znow znalazlem prace, w takim miejscu, ze albo bym dojezdzal busami 4:55-19:50 (15+h) ~9 zl/dzien, albo ciezarowka taty ~38 zl albo swoim motocyklem ~15. Busy odpadaja bo nawet nie wyspie sie. Ze wzgledu na pogode glownie ciezarowka i dniowka spadlaby do 42 zl.

Ale co tam bede narzekal, mam siedziec w domu i czekac, az w tej zasranej dziurze znajde zlote jajko?

Ciezarowka zatankowana za 300+zl, motocykl dostal nowy akumulator i tez pelen bak (200+zl) Z calego domu powyciagalem odpowiednie ubrania i sprzet elektryka - ktorego szef po prostu nie ma.

I po naprawie paru maszyn stwierdzil, ze nie ma nic konkretnego wiecej i sie jeszcze odezwie. Rozumiem, spoko. Ale czy on mnie zrozumie, ze wyszlo mi ponad -10 zl/h ?? Na rozmowie kwalifikacyjnej przedstawilem swa sytuacje, ale sprawa poszukiwania normalnego, solidnego pracownika to chyba jakis marginalny temat. Szczegolnie, ze moglbym u niego zajac sie nie tylko elektryka, ale i slusarka, szeregiem obowiazkow ,,zlotej raczki", bo w domu zawsze nia bylem.

Jesli jeszcze zechce mych uslug, to z miejsca umowa o prace na godnej stawce. Bo te zarty o braniu hajsu od pracownikow za wejscie do firmy przestaja byc smieszne. KOLEJNY RAZ, #!$%@? MAC

#gorzkiezale
  • 8
@dziecielinapala: Okolice Miedzyrzeca Podlaskiego.

Juz nie bede sie chwalil, ze w poprzedniem pracy mialem taka atmosfere, ze wspolpracownik wrobil mnie w spalony sterownik za 2000 zl i kilka innych przykrosci. Na warunkach i stawce uczniowskiej z pelna odpowiedzialnoscia finansowa na umowie o dzielo.
@KtosKtoSamNieWiesz: ja mialam kredyt studencki, ale już na czwartym roku miałam mozliwosc splaty całości, akurat mi sie poszczescilo. Z taka praca chyba za wiele nie odlozysz, ale 3 tygodnie juz wytrzymasz. Jakby nie wyszlo to pomysl o jakiejs pozyczce na czynsz w wiekszym miescie, bo to co opisales to nawet juz nią jest niewolnictwo ;) powodzenia życzę
@dziecielinapala: Dzieki. Ale w historii mam przykre doswiadczenia z pozyczkami - 700 zl od rodzicow, by wyjechac jako kierowca miedzynarodowy B, nie dostalem wyplaty, a potem za liche pieniadze dorabialem w lesnictwie poltora mc, tylko by oddac. Mobbing i kradziez ze strony szefostwa zbyt popularne.

Jest tez drobny problem z moja osobowoscia. Nie bawia mnie roznorakie zarty wspolpracownikow, #!$%@? ich, jesli przypadkiem nowicjusz wykaze sie specjalistyczna wiedza. Do glowek niektorych niedojebow
@dziecielinapala: I tak robie. Po prostu przychodze i wykonuje swe obowiazki, nie prowokuje ani nie poddaje sie prowokacji, ale debila wkurzy nawet i ten fakt, bo postanowil se poprawic humor na mnie, a ja usmiecham sie i dziekuje za rady ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wydzial mechatroniki samochodowej, ale w okolicy nawet nie ma zakladu, gdzie by wymagali taka wiedze. Najlepiej, jakbym mial praktyczna wiedze naprawiania passatow lub