Aktywne Wpisy
plackojad +8
Tytułem podsumowania Waszych dzisiejszych typów w #mirkoeuro:
No cóż, tym razem dwukrotnie daliście się złapać (choć oczywiście nie wszyscy) na typowaniu wbrew ostatecznemu wynikowi. Rumuni, a zwłaszcza Słowacy zaskoczyli Was swoimi wyczynami. Jedynie Francuzi pozwolili Wam na skromne powiększenie dorobku punktowego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli chodzi o zakłady dodatkowe: Pięciu Rumunów zaliczyło po jednym celnym strzale, a trzech z nich znalazło się na szczycie listy najbardziej
No cóż, tym razem dwukrotnie daliście się złapać (choć oczywiście nie wszyscy) na typowaniu wbrew ostatecznemu wynikowi. Rumuni, a zwłaszcza Słowacy zaskoczyli Was swoimi wyczynami. Jedynie Francuzi pozwolili Wam na skromne powiększenie dorobku punktowego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli chodzi o zakłady dodatkowe: Pięciu Rumunów zaliczyło po jednym celnym strzale, a trzech z nich znalazło się na szczycie listy najbardziej
affairz +7
http://www.polskieradio.pl/130/2791/Artykul/1734739,Zywnosc-podwojnej-miary-na-rynkach-UE [po lewej stronie jest player z audycją]
Skrótowo:
Kwestia zajęcia się sprawą jakości żywności wypłynęła ostatnio z inicjatywy Czech i Słowacji na forum Grupy Wyszehradzkiej. Polska się zdystansowała od tego pomysłu gdyż jest jednym z największych producentów i co za tym idzie eksporterów żywności w UE(eksport większy niż Czechy Słowacja i Węgry razem wzięte). W dodatku konkurencyjnym cenowo.
Ta czesko - słowacka akcja ma na celu nie tyle ochronę konsumenta przed gorszej jakości żywnością ale protekcjonizm gospodarczy. Czeskie ministerstwo rolnictwa ma nawet specjalny dział na stronie www dotyczący zafałszowanej żywności i jest tam sporo polskich produktów.
Uniwersytet Karola w Pradze bada od lat problem jakości żywności i doszedł do wniosków, że decydują głównie upodobania konsumenckie w danym kraju, gust, klimat a co za tym idzie zróżnicowanie półproduktów. I tak np na Węgrzech wybuchła "afera" że słodzono izoglukozą, tyle tylko, że to była izoglukoza z ICH kukurydzy. W Polsce ten sam produkt słodzono cukrem z buraków.
Taka ciekawostka: na Zachodzie jabłka dwukolorowe uważane są za te gorszej jakości(bezpodstawnie) w Polsce na odwrót. Jednokolorowe, idealne wzbudzają podejrzenia. Rosjanie z kolei preferują te bardziej zielone i kwaśniejsze(mniej słodsze).
To oczywiście nie oznacza, że nie znajdą się wyjątki np. słynny już Bahlsen z olejem palmowym zamiast masełka.
#polska #zdrowie #zywnosc #czechy #slowacja #wegry #v4 #afera