Wpis z mikrobloga

@KocisiostraMiauczura Są zdradzane, ale... No powiem z własnego doświadczenia i doświadczenia znajomych. Osobiście nie znam żadnego faceta, który zdradził swoją dziewczynę, może się nie chwalą, nie wiem. Za to znam wiele takich kobiet, które zdradziło swoją połówkę. Ba, nawet dwie dziewczyny zdradziły swoich wybranków ze mną (a ja nawet nie wiedziałem, że są zajęte). Także te psioczenie na różowe nie bierze się znikąd
@KocisiostraMiauczura: to opowiedz swoją historię, czy coś, bo ja słyszałem o zdradach z obydwu stron, ale różowe jednak przeważają.
Chyba nie kierujesz się równouprawnieniem i równomiernym dystrybuowaniem win miedzy płcie? Nie każesz nam zdradzać, by wyrównać ilość zdradzanych różowych w opowieściach na mirko?