Wpis z mikrobloga

Własnie #!$%@? 1000 zł (wkładu własnego) na bet365, zamknąłem aż live i tak jak nie spałem całą noc z wyboru, tak #!$%@? spać nie pójdę z #!$%@? (,) echh, chociaż jakiś plus?
  • 26
  • Odpowiedz
@malyiduzy: jak ja zagralem raz jedyny, cholerny i za 1k... wygrasz mowili, bedzie dobrze mowili, zero strat.... tez mowili, zero snu #!$%@? zostalo...
  • Odpowiedz
@Fazox: porada: poszukaj źródełek z giełdą, fixami i łamakami. Zorganizuj kasę na ich opłacenie i graj grubo licząc, że akurat, grupa nie ma wojny z resellerami i bety nie są podawane odwrotnie. Wskazówka - niszowe ligi, np wczoraj u nas kosz GTK. Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@damian_co_dalej: @malyiduzy: Nie ma się czym chwalić, już się nie oszukuje. Jestem uzależnionym człowiekiem, walczę z tym ale z marnym skutkiem, jedyny plus jest taki, że przegrywam swoją kasę nigdy nie pożyczyłem kasy na granie. Nie będę Gościowi ściemniał, że jest wiecznie różowo jak inni. Raz się wygrywa 20-30tysięcy w tydzień by później wtopić 50 tysięcy w drugi tydzień. To jest hazard, niestety wciąga.
  • Odpowiedz
@niemampomyslunannick: cos w tym jest kolego, bo mam ogromny zal i chęć odegrania sie, aby przynajmniej odzyskać, bo ja nigdy nie grałem i nie powiem, bo... taka suma na raz stracona akurat mnie dotyka.
  • Odpowiedz
@Fazox jak teraz się odkujesz albo nie, to będziesz wpadał w spirale coraz głębiej, jeżeli to zostawisz na miesiąc lub dwa to żal odejdzie
Wybór jest Twój
A cena która zapłaciłeś za nauczkę bezcenna, chyba że wolisz #!$%@? w dziesiątkach tysięcy za parę lat, jak wyżej
  • Odpowiedz
@malyiduzy: oczywiście, ze tego nie chce... Wydaje mi się, ze nie miałbym problemu z tym, bo zrobiłem to w sumie tez pod wpływem kogoś, kto zapewniał, ze będzie dobrze, ze wygrana :) no i urobiłem się jak dziecko...
  • Odpowiedz