Wpis z mikrobloga

  • 0
@Stitch no pamiętam, że te pierwsze roczniki potrafiły się nieoczekiwanie przegrzewać :D windschotta najwyżej przełożymy z tej czarnej ;)

Dzieki za porady. Co masz na myśli że stykami rolety? Jak jest niezaciagnieta, to dach się nie powinien ruszyć?

Aha, jakieś doświadczenie w temacie ile lat wytrzymują uszczelki dachu?

Kusi mnie ten mocniejszy, trochę się obawiam czy nie zbankrutuję na nim.
  • Odpowiedz
  • 0
@zoniu Tak, tylna roleta w bagażniku robi za taką granicę dokąd można miec coś w bagażniku, zeby dach miał miejsce na złożenie. Ludzie (idioci) często na chama zaciągają i uszkadzają blaszkę (co jest wyczynem...).

Mój ma już 11 lat i uszczelki są ok. W starczych tez nie slyszalem żeby ludzie narzekali. Z racji tego, ze kazdy je smaruje co pare miesięcy. Wbrew pozorom o hardtopy ludzie dbają, nie to co w
  • Odpowiedz
@Stitch: Fajno, dzięki za radę.

Trochę mam nadzieję, że jeden z tych dwóch okaże się złomem albo się sprzeda, bo dylemat mi się nie chce rozwiązać - wziąć słabszy, ale też spoko 136 koni i mieć łądniejsze wnętrze i (teoretycznie) niższy przebieg, czy już fajnie jadące 177, ale z samego początku produkcji i wiekszym przebiegiem. No i nie wiem czy będzie się opłacało gazować... Ech same problemy (
  • Odpowiedz
  • 0
@zoniu To kurcze gaz zabierze Ci strasznie duzo miejsca w bagażniku. Chyba, ze w koło zapasowe (jest pełno wymiarowe). Wtedy imo gaz się bardzo opłaca. Te silniki (oba) je lubią. Na Autocentrum są w miarę rzetelne wartości spalania

  • Odpowiedz
  • 0
@Stitch: zamiast koła. Łatka w sprayu i assistance będą musiały wystarczyć ;) właśnie mało jest opinii o gazowaniu tego mocniejszego silnika. Czekam jeszcze na wycenę instalacji, zobaczymy.
  • Odpowiedz