Wpis z mikrobloga

#torment #gry #crpg #rpg

Na liczniku mam już dobrych kilka godzin w grze, więc mogę już coś napisać na jej temat.

Ogólne wrażenia 9/10. To na pewno kawał dobrej gry, przy której bawiłem się znacznie lepiej niż przy Pillars of Eternity. Trochę obawiałem się grafomaństwa o którym ostrzegał swego czasu @Bethesda_sucks, ale nie jest źle.

Oczywiście, w grze są całe ściany tekstu, niczym w jakiejś paragrafówce, podobnie było zresztą w oryginalnym Tormencie, ale wszystko na szczęście ma ręce i nogi.

Teraz konkrety. Gra najbardziej ujęła mnie swoją erpegowatością. Co i rusz wykorzystujesz swoje atrybuty i zdolności, bardzo wiele nieosiągalnych w inny sposób możliwości otwierają umiejętności pasywne, takie jak percepcja, czy wiedza o maszynach.

Co i rusz w oknie dialogowym wyskakuje ci nowa kwestia możliwa do wypowiedzenia, albo wykonania tylko dzięki jakiejś umiejętności, którą wybrało się na początku. Ma się wtedy świadomość, że obecna rozgrywka to przeżycie bardzo indywidualne, bo wystarczyłby jeden punkcik wydany na inną umiejętność i całe zadanie mogłoby całkiem inaczej wyglądać.

To jest właśnie kwintesencja tego co najbardziej cenię w grach RPG.

Kolejnym pozytywnym aspektem tej gry jest sposób przedstawiania świata. Wiem, że niektórzy mogą kręcić głową na czytanie całych ton tekstu w grze, ale mi to bardzo odpowiada. W zwykłym RPG zaczynając rozmawiać z postacią widzisz tylko jej model i kwestię, którą wypowiada. W Tormencie wiesz oprócz tego też na przykład, że dana postać ma bliznę na lewej stronie twarzy, dziwne tatuaże i trzęsie się w gorączce. To zupełnie inny poziom głębi gry, który ostatnio widziałem w klasycznych rpgach typu Fallout czy pierwszy Torment.

Dobrym pomysłem było też wprowadzenie tur w walce, ale nic więcej nie mogę o nich powiedzieć, bo przez mój styl gry walczyłem tylko trzy razy. Ta opcjonalność walk to też ogromna zaleta tego tytułu.

Dużą wadą na początku wydawało mi się to, że akcja dzieje się w przyszłości i swobodnie miesza klimaty "magiczne" z wysoką technologią. Przy pierwszym odpaleniu gry poleciało nawet staropolskie "#!$%@? mać!" gdy zobaczyłem interfejs rodem z gry sci-fi, ale twórcy na tyle zgrabnie połączyli oba wątki, że cały ten zamysł świata okazał się jednak zaletą. Bez tego połączenia nie mógłbym usłyszeć rozważań filozoficznych na temat sensu życia i prokreacji, wygłaszanych przez trzy sympatyczne roboty, żyjące kilka tysięcy lat pod ziemią i zarządzające pracą ludzi żyjących na poziomie średniowiecza. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

O wadach nie umiem za bardzo pisać, gdy gra nie jest wybitnie #!$%@? czy chociaż nawet średniawa dlatego marny ze mnie recenzent.
Jedyne co mogę podać, to błędy w tłumaczeniu w niektórych miejscach, ale to raczej jednostkowe przypadki.
Reszta wad jest taka jak w każdym inny RPG balduro-podobnym i jeśli czegoś nie lubiłeś w tego typu grach, to prawie na pewno tam będzie.

Końcowy werdykt jest bardzo pozytywny i według mnie gra Torment: Tides of Numenera jest jedną z najjaśniejszych gwiazd wśród gier RPG nowego rzutu. Dosyć godnie reprezentuje swój gatunek na tle klasyków, z których czerpie garściami.

Gdybym miał pewność, że Pillars of Eternity 2 będzie trzymała poziom Tormenta, to z miejsca kupiłbym preorder.
Pobierz T.....5 - #torment #gry #crpg #rpg 

Na liczniku mam już dobrych kilka godzin w grz...
źródło: comment_xvt9gGXMhyrNqyLN3egdqYzZy0TXxjQG.jpg
  • 28
@Tical25: Szkoda że 21 wiek mamy, i dalej trzeba używać oczów ( ͡° ͜ʖ ͡°) w takiej grze
nawet nie oczekuje że każda postać będzie mieć inny głos, wystarczy żeby Fronczewski wszystko czytał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ciekawe jak dużo więcej kasy by potrzebowali, żeby mogli zatrudnić lektora w tych kilku krajach gdzie jest pełna lokalizacja.
Szkoda że 21 wiek mamy, i dalej trzeba używać oczów ( ͡° ͜ʖ ͡°)


nawet nie oczekuje że każda postać będzie mieć inny głos, wystarczyłby żeby Fronczewski wszystko czytał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ciekawe jak dużo więcej kasy by potrzebowali, żeby mogli zatrudnić lektora w tych kilku krajach gdzie jest pełna lokalizacja.


@sunsu-sun: Chłopie, ty chyba nie wiesz o czym piszesz. ( ͡
@Tical25: fakt, ale zakładając że daliby tego lektora to powinni też dodać możliwość przyspieszenia go, praktycznie każda apka na andku ma taką funkcje, nawet sam używam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
zresztą to wszystko opcje/możliwości których powinno być jak najwięcej w grach, nie chcesz lektora to go wyłączasz i bum ( ͡° ͜ʖ ͡°)

no i ja piszę cały czas o dialogach między postaciami,
@Tical25 dla mnie z #!$%@? rzeczy ostatni hub jest pusty, zupelnie pusty. Fronczewski jest doslownie w prologu trwajacym 3 minuty, dubbing #!$%@? ale jest moze 5 momentow w ktorych dziala i nawet glowni bohaterowie nie maja glosu..., Denna walka, a za to genialne jest jej omijanie
@Tical25: Mnie jak na razie nowy Torment nie porywa. Znaczy gra się fajnie, czuć klimat ale jest sporo rzeczy które mi się nie podobają. Nie podoba mi się brak nagradzania gracza, za nietypowe rozwiązanie questu. W orginalnym Tormencie jak miałeś odpowiednie statystyki to podczas jednej rozmowy mogłeś tak zagiąć NPC-a, że dostałeś tyle expa za odpowiednie opcje dialogowe, że wbijałeś level. Tutaj za użycie rozwiązania które spłuka cię z połowy inteligencji
Chodzi o to, że zawsze dostaniesz taką samą ilość doswiadczenia, niezaleznie czy wybierzesz dobra czy zlą stronę, czy uzyjesz inteligencji czy sily, zawsze dostaniesz po równo


@m00n: Tu chodziło raczej o niesugerowanie rozwiązania graczom. Bo co to za wybór, gdy będąc dobrym dostaniesz dziesięć razy więcej doświadczenia i super artefakt?

Zadania w tej grze są nagrodą samą w sobie, a najciekawsze rzeczy znajdywałem przy okazji.

Dalej, zupełnie trawie tego marnowania cech
@Tical25:

To jest kwintesencja erpegowatości tej gry. Już w takim Falloucie dało się przejść grę bez zabijania kogokolwiek. W pierwszym Tormencie tylko jedna walka była obowiązkowa, zatem gra idzie chwalebną ścieżką.


Bez przesady, ucieczka przed walką, typu przebiegnięcie całych labiryntów myśli czy podziemi klątwy to raczej "cheat" niż sposób na uniknięcie walki.

Zależy co kto lubi, bo dla mnie ta pogoń za artefaktami jest rakiem RPG, gdzie zamiast skupić się na
To już cwaniactwo i zapewniam cię, że byś na to nie wpadł przechodząc gre po raz pierwszy.


@m00n: A właśnie, że wpadłem. Może nie na samym początku, ale zdecydowanie za szybko, bo nie stać mnie było wtedy nawet na dobrą broń, a dostałem pancerz wspomagany.
@Tical25 Dzięki za opinię!

A ja utknąłem w Midkemii. Hej @kurp a ile ty miałeś opcji dialogowych w Ultimie 2? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Lisaros Nie fikaj. Opcji jest tysiące, bo NPCów są tysiące. To znaczy są ogólnie opcje są dwie - można rozmawiać albo nie rozmawiać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak chcesz rozmawiać, to stajesz obok rozmówcy, naciskasz klawisz [T] i strzałkę w
@Lisaros Aha, i jeszcze do każdego rozmówcy można podejść z czterech stron (od góry, dołu, z lewej i prawej), co daje trzy dodatkowe opcje dialogowe na każdego NPCa.