Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Właśnie wracam na #emigracja, gdzie się uczę i pracuję. Najgorsze jest w tym wszystkim, że moja miłość zostaje w Polsce i po prostu to uczucie kolejnej rozłąki, nie daje mi spokoju. Mam straszny mętlik w głowie, zeby po prostu wszystko to tam rzucić i wrócić do kraju, bo ile można wegetować. Nie mam tam znajomych, ani nawet życia prywatnego ze wzgledu na prace i na podwójne zmiany w niej. Niewiem co robić .. to uczucie mnie wykańcza
#gorzkiezale #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 12
OP: Ona studiuje w Polsce, więc nie pozwolę jej na przerwanie tego w połowie. Można rzec, że mi też został tylko rok do końca nauki i tylko egzamin zawodowy, ale ta wegetacja i brak jakiegokolwiek życia towarzyskiego mnie po prostu wykańcza. Pracuje w systemie dwu zmianowym, codziennie jest co innego ale najgorsze to 11:45-14:30 a pozniej 17:30-0:00. I tylko mogę posmakować takie prawdziwe życie kiedy tylko jestem w Polsce na ten
@AnonimoweMirkoWyznania: Mieszkałem w Paryżu rok sam i byłem strasznie smutny. Potem wróciłem do Polski i w Polsce było zajebiście, cieszyłem się, że wróciłem. Niestety w międzyczasie poznałem dziewczynę przez, którą wróciłem do Paryża i znowu tutaj jestem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Znalazłem dobrą robotę i dostaję 2 razy więcej hajsu niż w Polsce ale i tak najchętniej bym wrócił do kraju. Dzisiaj myślałem o tym, że poszedłbym
OP: Jesteśmy ponad poł roku ze soba, wiec nie boje
sie o takie rzeczy. Bardziej wykańcza mnie sama praca i ta wegetacja na tej całej emigracji bez znajomych i jakiegokolwiek życie towarzyskiego i podwójne zmiany prawie codziennie np. 11:30 - 14:30 a pozniej 17:30 - 00:00

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
OP: @AnonimoweMirkoWyznania: został jej jeszcze rok studiów, więc nie pozwolę jej na przyjazd do mnie. Poza tym jesteśmy ze sobą juz poł roku Wiec oboje wiemy co chcemy od życia. Tylko ze wykańcza mnie to uczucie tej wegetacji na tej emigracji, brak jakiegokolwiek życia towarzyskiego jak i prywatnego bo praca nie pozwala nawet na to. To uczucie mnie wykańcza powoli ...

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)