Wpis z mikrobloga

tl;dr: Rolnik wyciął 1000 drzew o wartości 300 tys. zł z obszaru Natura 2000 należącego do Skarbu Państwa, którego jest dzierżawcą, bo myślał, że nowe prawo mu na to pozwala. Prokuratura wstrzymała dalszą wycinkę.

Szacuję, że wycięto tu już dwa hektary litego drzewostanu. Może tu być wycięte nawet około tysiąca drzew. Była tutaj widziana kania ruda, tutaj było słychać puchacza, są tutaj widywane zimorodki. To są wszystko ptaki chronione. Od czasów wojny było to też miejsce lęgowe żurawi. W tej chwili całe to siedlisko jest zrujnowane – mówi Adam Kloc, mieszkaniec okolicy.
Tereny należą do skarbu państwa. Zarządza nimi Agencja Nieruchomości Rolnych.
Ja zrobiłem tę wycinkę drzew w celu ochrony przyrody. Nie uzyskałem zgody urzędu gminy, ale prawo się zmieniło. Ja uważam, że miałem prawo wycinać te drzewa – tłumaczy swoje postępowanie Tadeusz Mydłowski, dzierżawca terenu

Znalezisko: http://www.wykop.pl/link/3622329/rolnik-wycial-z-terenu-natura-2000-tysiac-drzew-o-wartosci-300-tys-zl/

#dobrazmiana #lexszyszko #wycinka #drzewa #natura #przyroda #ptaki
Pobierz C.....r - tl;dr: Rolnik wyciął 1000 drzew o wartości 300 tys. zł z obszaru Natura 200...
źródło: comment_vTZ6PsWkEuWf6wg9jZQB5VPyO6HyIj7t.jpg
  • 31
@ortofosforan: Ja zauważyłem, że zakazu wycinki drzew na prywatnej ziemi bronią najczęściej ludki z blokowisk w dużych miastach co żadnego drzewa w życiu nie sadzili.
Ten problem dotyczy ich tak mocno jak mnie ich ceny biletów w komunikacji miejskiej.

@loczyn: zakaz wycinki bez zgody urzędasa wiesz jak się kończył? Że ludzie nie chcieli pięknych działek budowlanych z drzewami. Woleli "golasy", nawet droższe. Bo drzewo to potem kłopot, a trucie drzewa