Aktywne Wpisy
rozdartapyta +7
Ciekawi mnie co ostatecznie przesądza o udanej próbie s. Faktyczna depresja, która może powodować że przecież nie potrafisz niemal wyjść z łóżka i każda czynność cię przerasta. Czy może jakiś impuls jednak niezwiązany z tą chorobą, bo jednak biorąc pod uwagę dostępne opcje faktycznie trzeba tego impulsu i podjęcia działań - co więcej wbrew instynktom i logice człowieka? Może geny? Albo chłodna kalkulacja, że tu i teraz? Tak sobie myślę o tych
Łączył ktoś kiedyś IFa z low carbem? Nie chodzi mi o ekstremum ocierające się o keto, tylko umiarkowany low carb. Bo opinie są różne, jedni twierdzą, że LC wpada w synergię z IF, inni że doły insulinowe z postu połączone z dołami z braku węgli to jest przegięcie pały.
Z rana 10g BCAA i wolne cardio. 2-3x w tygodniu http://www.mynetdiary.com/weight-loss-topic/The-Stubborn-Fat-Protocol-2-0-4286646.2
Ja redu planuje na max 6 tygodni, zeby potem znow w miare wygladac nabity jak czlowiek, a nie przez 3 miechy redukowac 10kg. Przez ten czas nic nie zbudujesz, nie
@Hank85: Jestem tego samego zdania. Przeskoczyłem z redu na masę z dnia na dzień i nie zauważyłem "jojo". Po prostu wróciła cała woda i glikogen + treść jelit i wróciło 9 kilo wagi w tydzień z hakiem. Potem się zatrzymało i jest stabilnie. Ale jestem nadal na zbyt wysokim BFie żeby robić masę i dlatego, to tylko miesięczny (z hakiem) oddech, żeby mi w końcu przestało być zimno od niskich kcal. Od marca chcę wrócić do cięcia i dlatego rozważam strategię na teraz. Wcześniej było IF na +/- high carbie, teraz chcę IF na low carbie.
Ja z cardio uznaje tylko spokojne marsze i HIIT, w tym przypadku nic po srodku. Poprostu nie ma sensu jeszcze obnizac sobie testosteronu na redukcji podbijaniem kortyzolu przez cardio w srodkowej strefie, tymbardziej ze uzysk spalonych kalorii w stosunku do relaksujacego marszu z jakims audiobookiem jest niewielki.
W przeszłości zawsze jak ograniczałem kalorie i chciałem uprawiać sport to byłem bez siły, dlatego