Wpis z mikrobloga

@Sniper10200: No jeśli ktoś sobie auta nie "pożyczył" żeby się powściekać aż paliwo się skończy to szanse na odzyskanie = 0.
Policmajstrom trzeba zgłosić oczywiście, kwestia ubezpieczenia itp, ale policmajstry nawet nie będą się starać zrobić coś w tej sprawie, aby odzyskać auto. Będą się tylko starać odpowiednio wypełniać papiery i tworzyć papierologię. Zwinęli mi auto tydzień temu spod bloku, gdzie nie da się wjechać i wyjechać z osiedla nie nadziewając